
Dziecięco-Młodzieżowa Grupa Estradowa okazała się rewelacją festiwalu Top Art w Chorwacji. Młodzi tancerze i wokaliści zdobyli szereg nagród, w tym przepustkę na przyszłoroczną edycję imprezy
Grupa prowadzona przez Katarzynę i Mirosława Becmer od lat osiąga znakomite wyniki na arenie ogólnopolskiej. Najświeższe sukcesy to m. in. dwukrotne grand prix na festiwalu Piotra Galińskiego w Wiśle czy triumf na Międzynarodowym Festiwalu Tańca Ostróda 2018. Tym razem tancerze, ale i wokaliści, sprawdzili swoje umiejętności w Chorwacji.
– Tegoroczny wyjazd był nieco inny niż ten w zeszłym roku do Wisły – mówi Konrad Tęgowski. – Wtedy byliśmy skupieni na treningu, na ćwiczeniu nowej choreografii. Tym razem, oprócz treningów z różnymi choreografami i tancerzami, mieliśmy sporo czasu na nawiązywanie kontaktów z innymi grupami, korzystaliśmy też z uroków Chorwacji.
Festiwal odbywał się w miejscowości Trogir. To blisko jedenastotysięczne miasto portowe na wybrzeżu Morza Adriatyckiego. Co ciekawe, starówka Trogiru jest wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. Grupa odwiedziła też m. in. Split.
– Mieliśmy szczęście, bo pogoda dopisała, więc mogliśmy się zregenerować po całorocznej pracy – opowiada Patrycja Staszewska. – Nie zabrakło nowych rzeczy, bo za taką trzeba uznać np. warsztaty z hip-hopu.
– Faktycznie, była to dla nas nowość, ale podeszliśmy do tego pozytywnie, bez obaw. Okazało się, że ćwicząc nawet coś czego nie znamy, możemy się świetnie bawić – dodaje Julia Szałwińska.
– Mieliśmy też okazję się zintegrować, np. z wokalistami z naszej grupy nie mamy aż tak bezpośredniego kontaktu na co dzień. Był to nasz pierwszy wspólny wyjazd – zauważa Zuzanna Wilmowicz.
Dziecięco-Młodzieżowa Grupa Estradowa jako jedyna reprezentowała nasz kraj na koncercie chorwacko-polskim. Najważniejszym wydarzeniem kilkudniowego wyjazdu był koncert galowy w miejscowości Kastela. Wszystkie grupy prezentowały po jednym układzie. Prezentacje trwały od 20.00 do północy. Wieczór okazał się niezwykle szczęśliwy dla rypińskiej grupy, która zgarnęła szereg ważnych nagród.
Tancerze triumfowali w kategorii „Inne formy tańca” (powyżej 16 lat), a młodsza grupa (poniżej 13 lat) – Calineczki, zajęła drugie miejsce. Nie zabrakło wyróżnień indywidualnych. Patrycja Staszewska i Maciej Becmer zdobyli pierwsze miejsce za zaprezentowanie układu w duecie, Zuzanna Wilmowicz w kategorii „Show Dance Art” (14-16) zajęła drugą lokatę, a Maciej Wiśniewski był trzeci.
Świetnie spisali się wokaliści, wygrywając w ogólnej kategorii. Ponadto wśród solistów drugie miejsce przypadło Julii Krajewskiej, a trzecie Łukaszowi Gapińskiemu.
Ponadto Katarzyna Becmer otrzymała pierwszą nagrodę w kategorii „Różnorodność form artystycznych”.
– To, co moi podopieczni pokazali w dniu konkursowym, przeszło moje najśmielsze oczekiwania – przyznaje Katarzyna Becmer. – Jestem z nich niesamowicie dumna. Myślę, że nawet gdybyśmy nie zdobyli żadnej nagrody, moje podejście by się nie zmieniło. Zarówno tancerze jak i wokaliści wykonali swoje zadanie nie w stu, a w dwustu procentach. Prezentowali wielką kulturę sceniczną, a przy tym widać było naprawdę szczerą radość z tego, co robią. Jadąc do Chorwacji, zależało mi, żeby dzieci nie nastawiały się na wyniki, ale żeby potraktowały ten wyjazd jako nagrodę za całoroczną pracę. Dzięki takiemu podejściu uniknęliśmy stresu, po prostu pokazaliśmy wszystko co najlepsze. Myślę, że to wielki zaszczyt i duma dla Rypina.
Do grupy trafił też czek na 500 euro, który jest jednocześnie zaproszeniem na przyszłoroczną edycję festiwalu. Rypinianie będą mieli do wyboru podróż do Włoch, Hiszpanii lub Grecji.
– Jadąc tam za rok, chcielibyśmy pokazać, że nie stoimy w miejscu, tylko rozwijamy się np. pod względem technicznym – podsumowuje Patrycja Staszewska. – Tegoroczny sukces to dla nas duże wyróżnienie, dzięki temu jeszcze bardziej uwierzyliśmy w swoje umiejętności. Wiemy, że taniec to pasja, która nie ma granic, tym bardziej tych geograficznych.
(ToB)
fot. (ToB) i nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie