
Było ich 40-50 tysięcy, niektórzy bardzo młodzi, właściwie dzieci. Broń miał co 10., pozostali musieli liczyli na zdobyczną lub na tę po zabitych koleżankach i kolegach.
1 sierpnia 1944 roku rozpoczęło się Powstanie Warszawskie. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące. Szacuje się, że zginęło ok. 18 tys. powstańców, 25 tys. zostało rannych, wielu bardzo ciężko. Wymordowano ok. 180 tys. ludności cywilnej. Wyjątkowym sadyzmem podczas rzezi na Woli wykazał się 36. pułk grenadierów SS, w którego skład wchodzili kryminaliści. Lewobrzeżna Warszawa została niemal całkowicie zrównana z ziemią.
O podjęciu walk w stolicy zadecydowano 21 lipca 1944 r. na spotkaniu generałów Tadeusza Komorowskiego ps. Bór, Leopolda Okulickiego ps. Niedźwiadek i Tadeusza Pełczyńskiego ps. Grzegorz. Kluczowa dla rozpoczęcia działań zbrojnych była narada komendanta głównego Armii Krajowej Tadeusza Bora-Komorowskiego z płk. Antonim Chruścielem ps. Monter, komendantem Okręgu Warszawa AK, która miała miejsce 31 lipca. Chruściel przekazał Borowi niesprawdzoną informację, że jakoby rosyjskie czołgi były już na przedmieściach Pragi. Ta wiadomość przesądziła o wydaniu przez jeszcze wahającego się Komorowskiego rozkazu o wybuchu powstania 1 sierpnia.
– Tegoż dnia komendant Okręgu Warszawa-Miasto, Monter, oczekiwany był w kwaterze głównej o godzinie 6 po południu. Zjawił się niespodziewanie o piątej, z wiadomością, że sowieckie oddziały pancerne wdarły się w przyczółek niemiecki, zdezorganizowały jego obronę i że Radość, Miłosna, Okuniew, Wołomin i Radzymin są już w rękach rosyjskich. Po krótkiej naradzie uznałem, że nadszedł właściwy moment do rozpoczęcia walki o Warszawę – pisał w swoich wspomnieniach Bór-Komorowski.
W tym samym dniu, około godz. 19 zostały wysłane do komendantów obwodów zaszyfrowane wiadomości o godzinie „W” podpisane przez Montera.
W Rypinie obchody 76. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego rozpoczęły się wspólnym wykonaniem hymnu batalionu Parasol „Pałacyk Michla” powstałego w pierwszych dniach sierpnia 1944 roku i wystąpieniem burmistrza Pawła Grzybowskiego.
– Spotykamy się dziś, by uczcić bohaterskich powstańców, którzy 76 lat temu stanęli do nierównej walki z okupantem niemieckim. Nasze spotkanie to wyraz szacunku, wdzięczności i patriotycznej postawy wobec bohaterów Powstania Warszawskiego jak i wobec tych, którzy dzisiaj pielęgnują godne upamiętnienie tamtej walki, odwagi oraz patriotycznej odpowiedzialności – mówił w swoim przemówieniu burmistrz.
Paweł Grzybowski wymienił osoby pochodzące z Rypina i okolic, które wzięły czynny udział w Powstaniu Warszawskim. Byli to: Zofia Gąsiorowska ps. Junosza, Strzelec; Stanisław Grobelski ps. Król, Plutonowy; Eleonora Lewandowska ps. Nora; Stefan Nicki ps. ps. Belina; Eugenia Okońska ps. Krystyna; Tomasz Wawrzyński ps. Przygoda, Kapral; Stanisław Potoręcki ps. Negus, Podporucznik; Zdzisław Sadowski ps. Lubicz; Karol Szmidt; Janina Zakrzewska ps. Nina, Strzelec; Andrzej Budzanowski ps. Szymon, Podchorąży; Teofil Budzanowski ps. Tum, Porucznik; Henryk Dzięciołowski ps. Sierżant; Janina Grabska ps. Wisła; Tadeusz Budzanowski ps. Tumek, Podporucznik; Józef Gumowski ps. Grzmot, Major; Maria Przetakiewicz ps. Paulina; Jadwiga Fijałkowska ps. Jadwiga.
O godz. 17.00 zawyły syreny, został zatrzymany ruch samochodowy na rondzie, kibice Legii zapalili flary.
Obchodom rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego towarzyszy okolicznościowa wystawa, którą można obejrzeć na placu przed Rypińskim Domem Kultury.
Tekst i fot. (jd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie