
W czwartkowy wieczór 8 lutego w domu weselnym „Sikorka” bawili się trzecioklasiści z Gimnazjum Powiatowego w Rypinie. Fot. Tomasz Błaszkiewicz
– Bal gimnazjalny ma zawsze szczególny charakter, to pierwsza tak ważna w waszym życiu uroczystość – mówił Sławomir Pawłowski, dyrektor ZS nr 1 w Rypinie. – Odbywa się na kilka miesięcy przed egzaminem, który będzie stanowił przepustkę do szkół średnich. Wierzę, ze wybierzecie nasze LO. My, jako nauczyciele i dyrekcja, dokładamy cały czas starań, aby przygotowania były jak najlepsze. Mam nadzieję, że wpiszecie się w historię gimnazjum, osiągając wyniki wyższe od średniej miasta, województwa i kraju. A tak było w poprzednich latach. Dziś jednak możecie na chwilę zapomnieć o nauce.
– Życzę wam udanej zabawy i żebyście wstali jutro zdrowi – dodał z uśmiechem starosta Zbigniew Zgórzyński.
Podczas oficjalnego otwarcia balu nie zabrakło podziękowań dla wychowawców i rodziców, którzy otrzymali kwiaty od głównych bohaterów czwartkowej imprezy. Później tradycji stało się zadość i gimnazjaliści, podopieczni Anna Szablickiej i Justyny Gałkowskiej, zatańczyli staranie przygotowanego poloneza. O dalszą zabawę zadbał wodzirej Michał Anuszewski, dzięki któremu młodzież tańczyła do późnych godzin wieczornych.
Teraz uczniowie z nowymi siłami przystąpią do nauki, a jej zwieńczeniem będą kwietniowe egzaminy. Gimnazjaliści zmierzą się z trzema testami: humanistycznym, matematyczno-przyrodniczym i z języka obcego nowożytnego.
Tekst i fot.
(ToB)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie