
Przedpremierowy pokaz fabularyzowanego dokumentu zrealizowanego przez Stowarzyszenie Legia Nadwiślańska – 3 Pułk Piechoty działające przy Zespole Szkół nr 3 im Bogdana Chełmickiego w Rypinie miał miejsce w Rypińskim Domu Kultury 20 sierpnia.
Seans został zorganizowany specjalnie dla gości, którzy uczestniczyli w otwarciu Dziennego Domu Pobytu Senior+.
– Rekonstrukcje wydarzeń z przeszłości wzmacniają i pobudzają zainteresowanie historią, co jest szczególnie ważne w przypadku młodych ludzi – uważa Jacek Borowski, wicedyrektor Zespołu Szkół Nr 3 i opiekun Legii Nadwiślańskiej, który wraz z Andrzejem Ziółkowskim, dowódcą Oddziału Historycznego Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie podjął się reżyserii dzieła. Autorami scenariusza są obaj reżyserzy oraz Andrzej Szalkowski, dyrektor Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej w Rypinie. Operatorami byli Weronika Wybult, Miłosz Milarski i Bartosz Zatka. Montażem zajęła się Weronika Wybult.
Zdjęcia kręcono w ubiegłym roku, w tym najtrudniejszą scenę bitwy w Ugoszczu z udziałem rekonstruktorów z Mławy, Ciechanowa, Warszawy, Przasnysza, Bydgoszczy, Torunia i Rypina oraz młodzieży i nauczycieli szkół z terenu powiatu. Scenografię, rekwizyty, kostiumy przygotowali uczniowie z Legii Nadwiślańskiej. Ten dramatyczny fragment filmu opowiada historię samotnej obrony pałacu w Ugoszczu przez jego ówczesnego właściciela Antoniego Borzewskiego, któremu udało się odeprzeć atak niezbyt licznego patrolu bolszewików, ale już przy liczącym około 100 czerwonoarmistów oddziale nie miał szans. Został zabity przez sowietów. W postać Antoniego Borzewskiego wcielił się major Paweł Jęcek z Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie.
Również realizacja epizodu napaści patrolu czerwonoarmistów na mieszkańców majątku w Nadrożu wymagała sporego wysiłku. Część statystów miała za zadanie posługiwać się językiem rosyjskim, którego nie znali. Scena była kręcona przed pałacem w Sadłowie.
– Na potrzeby filmu wybraliśmy Sadłowo, dlatego, że budynek w Nadrożu wymagałby usunięcia współczesnych tablic, które są na jego elewacji. Druga strona sadłowskiego pałacu jest tłem wydarzeń w Kowalkach, gdyż tamtejszy dwór został rozebrany – ujawnia tajniki pracy filmowców Jacek Borowski.
We wrześniu film będzie miała okazję obejrzeć szersza publiczność w Rypińskim Domu Kultury.
Tekst i fot. (jd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie