Reklama

„Kostki czasu” Andrzeja Gumińskiego [zdjęcia]

Tygodnik CRY
28/08/2024 12:58

– Muzeum Narodowe zgrzyta zębami z zazdrości, że u nas jest zawsze taka frekwencja. Pełne sale i pełne korytarze gości – powitał w swoim stylu wszystkich przybyłych na wernisaż prac Andrzeja Gumińskiego Andrzej Szalkowski, dyrektor Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej w Rypinie

Mimo, że Andrzej Gumiński od 1987 roku mieszka w Bremen w Niemczech nie dał o sobie zapomnieć. Pamiętają go sąsiedzi, osoby, z którymi chodził do szkoły, a nawet do przedszkola. Również ci, których uczył posługiwania się pędzlem i ołówkiem, gdy pracował jako nauczyciel plastyki w jednej ze szkół. Poza talentami, których ma wiele potrafi przyciągać ludzi ciepłem, poczuciem, humoru i skromnością.

 

W piątek 23 sierpnia Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej w Rypinie pękało w szwach. Na otwarcie wystawy dzieł Andrzeja Gumińskiego przyszli nie tylko dawni znajomi, ale też ci, którzy interesują się sztuką, przede wszystkim rzeźbą.

 

– „Urodziłem się w kinie i został mi z tego jedynie przywilej”. Tak zaczął jeden ze swoich wierszy Andrzej Gumiński. Znają państwo Andrzeja tutaj urodzonego, tutaj wychowanego, który od zawsze miał upodobanie do tworzenia, malowania, rysowania rzeźbienia i do pisania. Dzisiaj o wierszach i poematach pana Andrzeja będzie niewiele, bo chcielibyśmy zabrać państwa do świata sześcianów z zaklętym w każdym przemijającym czasem – tymi słowy otworzył wystawę „Kostki czasu” Andrzej Szalkowski.

 

Andrzej Gumiński przyszedł na świat w połowie lat 50. ubiegłego wieku. Jego rodzina mieszkała wówczas w budynku kina Bałtyk. Tam też pracowali jego rodzice. Po kilku latach przeprowadzili się na Mławską. Po skończeniu szkoły podstawowej i liceum w Rypinie podjął studia na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, które ukończył w 1982 roku. Wrócił do Rypina i został nauczycielem plastyki w Szkole Podstawowej nr 1. Pracował również w Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej w latach 1984-1987 na stanowisku plastyka. To wtedy, w 1985 r. miała miejsce pierwsza wystawa artysty w placówce, w której był zatrudniony, prezentująca haft, rysunek, malarstwo na drewnie i płaskorzeźbę. Dwa lata później wraz z rodzina wyjechał na Zachód, tak jak wielu Polaków wówczas.

 

Oprócz prac plastycznych Andrzej Gumiński pisze wiersze, w większości satyryczne. Niektóre z nich publikuje na swoim profilu facebookowym. Warto tam zajrzeć, podobnie jak do Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej, na wystawę prac artysty, która będzie czynna do 17 października tego roku.

 

Tekst i fot. (jd)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Rypin-cry.pl




Reklama
Wróć do