
W piątek w nocy 21 lipca policja po krótkim pościgu zatrzymała kierowcę seata. Jak się okazało, nie miał przy sobie dokumentów i był pod wpływem alkoholu.
Policjanci podczas patrolu w Puszczy Miejskiej zauważyli kierowcę seata, który na ich widok przyspieszył i zaczął się oddalać. W związku z tym funkcjonariusze postanowili go skontrolować i wydali sygnały do zatrzymania. Kierowca jednak to zlekceważył i dalej uciekał.
– Mundurowi natychmiast udali się w pościg – mówi asp. Dorota Rupińska, oficer prasowy KPP w Rypinie. – Po chwili mężczyzna wjechał na posesję, wysiadł z pojazdu i dalej próbował uciekać pieszo. Szybko jednak został zatrzymany przez policjantów.
Uciekającym był 43-letni mieszkaniec powiatu rypińskiego. W trakcie dalszej kontroli badanie policyjnym alkomatem wykazało, że znajdował się pod wpływem alkoholu. Nie miał także przy sobie wymaganych dokumentów. Za swoje zachowanie mężczyzna odpowie przed sądem.
Zgodnie z nowymi przepisami, które weszły w życie 1 czerwca, za niezatrzymanie się do kontroli, pomimo wydawanych poleceń przez policjantów, grozi od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Ponadto kierowca odpowie również za kierowanie pojazdem po spożyciu alkoholu i za brak dokumentów w czasie kontroli.
Tomasz Błaszkiewicz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie