
Po raz kolejny mieszkańcy Gulbin i Marianowa wspólnie obchodzili dożynki. Tzw. Okrężne odbyły się 18 sierpnia, a otworzył je tradycyjny przejazd wozami i przyczepami
To były ludowe dożynki z elementami, które z pewnością wyróżniają tutejsze obchody zakończenia żniw. Sołectwa Gulbiny i Marianowo podtrzymują lokalną tradycję i po raz kolejny zorganizowały typowe dla nich okrężne. Mieszkańcy wspólnie przejechali przez wioski na przystrojonych przyczepach i wozach podczepionych pod maszyny. Do kolorowego korowodu dołączyli strażacy. Uczestnicy dożynek podczas okrążania wiosek mijali po drodze pomysłowe figury stworzone ze snopków.
Po przejeździe, na placu przy świetlicy wiejskiej w Gulbinach, na licznie zebranych mieszkańców z okolicy czekały dalsze elementy uroczystości. Została odprawiona msza święta, podczas której zebrani podziękowali za plony. Wieczór wszyscy spędzili podczas wspólnej biesiady.
– Dożynki „Okrężne” w Gulbinach i Marianowie weszły już do tradycji. Stały się ważnym wydarzeniem w życiu wsi, podczas którego przypominana jest i odtwarzana charakterystyczna dla naszego regionu obrzędowość związana ze świętem zakończenia prac polowych. Niezwykle cenna wydaje się integracja wokół tego pomysłu mieszkańców dwóch sąsiednich wsi. Gratuluję organizatorom i zapraszam na dożynki gminne, które odbędą się 1 września w Ugoszczu – mówi wójt gminy Brzuze Jan Koprowski.
Starostami dożynek byli Judyta Balińska z Marianowa oraz Robert Sekulski z Gulbin. Nie zabrakło tradycyjnego święcenia chleba oraz dwóch wieńców dożynkowych przygotowanych przez mieszkańców. Podczas dożynek uczestnicy mieli możliwość wzięcia udziału w konkursach o tematyce profilaktycznej i nie tylko. Drużyny z Gulbin i Marianowa również zmierzyły się ze sobą podczas wspólnej rywalizacji. Każdy mógł poczęstować się grillowanymi przekąskami, grochówką oraz ciastem. Imprezę wieńczyła zabawa taneczna.
– Serdecznie dziękujemy mieszkańcom za zaangażowanie, zawsze możemy na nich liczyć. Chociaż to impreza o charakterze lokalnym, to organizacyjnie i logistycznie nie odbiegała od szerszych wydarzeń. Udało się pozyskać indywidualnych sponsorów, którym bardzo dziękujemy – mówi lokalny radny Krzysztof Budziński.
Wydarzenie zorganizowały rady sołeckie we współpracy z mieszkańcami i samorządem gminnym.
Tekst i fot. (dr)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie