
Rypińscy kryminalni wykonują czynności w związku ze śmiercią 35-letniej mieszkanki Rypina. Do sprawy został zatrzymany 39-latek.
W poniedziałek (04.01.21) ok. godziny 19.00 dyżurny rypińskiej policji otrzymał zgłoszenie o awanturze w jednym z mieszkań na terenie miasta. Natychmiast wysłał tam policjantów.
Mundurowi na miejscu zastali mężczyznę, który reanimował kobietę. Policjanci przejęli czynności reanimacyjne, a następnie przekazali je przybyłej na miejsce załodze karetki pogotowia. Niestety kobiety nie udało się uratować. 35-letnia mieszkanka Rypina posiadała obrażenia świadczące, że do jej śmierci mogły przyczynić się inne osoby. Policjanci zatrzymali 39-letniego mężczyznę, byłego męża nieżyjącej, będącego w mieszkaniu.
W tej sprawie prowadzone są czynności pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Rypinie.
W momencie popełnienia zbrodni w mieszkaniu obecna była 7-letnia córka byłej pary. Więcej o tej bulwersującej sprawie przeczytacie w najnowszym papierowym CRY.
(red), fot. ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czemu nikt nie pisze że osobą która prowadziła reanimację był strażak, sąsiad po służbie?. Bo z artykułu wynika tak jakby to bydle udzielało pierwszej pomocy
Myśle o tym za każdym razem jak czytam te wszystkie artykuły!!! Najlepsze jest ze wszystkie artykuły są dokładnie tak napisane!!
Straszna Tragedia dla rodziny.i tego dziecka bardzo żal żal !!!
Podobno sprawa ciągnęła się już od dłuższego czasu.... gdzie ustawa zapewniająca eksmisję stręczyciela rodziny..... współczucie dla rodziny i dał maleństwa!!!!