
Od dawna nic tak nie pogodziło mieszkańców Rypina, jak mural powstały na bocznej elewacji budynku Zespołu Szkół nr 2 im. Unii Europejskiej. Zachwycają się nim seniorzy i młodzież, ci z lewa i ci z prawa, bogaci i biedni, chorowici i okazy zdrowia, dosłownie wszyscy. Najbardziej jednak sportowcy, bo to oni wchodząc lub wychodząc z Rypińskiego Centrum Sportu, mają okazję dzieło zobaczyć
Mural powstał w ramach budżetu obywatelskiego. Pomysłodawcą jest Tomasz Błaszkiewicz, a autorką Anna Kinga Troczyńska. Artystka skończyła Wydziału Architektury Politechniki Łódzkiej. Jej prace zdobią ściany w Szwecji, Francji, Norwegii, Niemczech, Austrii, Słowacji i Maroko. O tym jak to się stało, że to właśnie ona namalowała mural na Ekonomiku, wyjaśnia sama twórczyni.
– Najpierw dostałam mejl z Urzędu Miasta Rypina z informacją o konkursie i propozycją wzięcia w nim udziału. Należało zrobić projekt i wycenę. Z tego co wiem, oprócz mnie startowały jeszcze trzy czy cztery osoby. Podjęłam się tego zadania, gdyż jak jest wyzwanie, stawiam się na nie – mówi ze śmiechem Anna Troczyńska.
Malarstwo ścienne to czasami malarstwo iluzoryczne wywołujące złudzenie trójwymiarowości. Takim też artystka się zajmuje.
– Lubią tę perspektywę, tę przestrzeń malować, chyba to zboczenie zawodowe po architekturze. Przepadam za malowaniem przyrody, w tym zwierząt. Ludzi mniej, ale w przypadku muralu w Rypinie nawet bardziej. W konkursie postawiono uczestnikom jeden wymóg. Tematem obrazu miała być dobrzynianka w regionalnym stroju. Dostaliśmy jego zdjęcie, a że ubiór jest kolorowy to projektowanie i malowanie stanowiło czystą przyjemność – podkreśla twórczyni.
Na wykonanie projektu i na wysłanie go artystka miała zaledwie 2 tygodnie. Po wygraniu konkursu wraz z koleżanką plastyczką Darią Makarewicz przystąpiły do pracy. Namalowanie i odpowiednie zabezpieczenie obrazu zajęło im 7-8 dni.
Pierwszy mural Anna Troczyńska stworzyła 20 lat temu we Francji. Zawodowo zajmuje się tą dziedziną sztuki od 8 lat. Pracy już nie musi szukać, to ona szuka jej. – W najbliższych planach mam kilka mniejszych murali takich do 50 m2 w różnych częściach Polski. Dzięki malarstwu ściennemu trafiam do miejsc, których pewnie bym nigdy nie odwiedziła – tłumaczy artystka.
– Ten wyjątkowy projekt zmienił przestrzeń miasta. To nie tylko sztuka – to symbol jedności i kreatywności Rypina! – ekscytuje się magistrat, chwaląc dzieło.
– Bardzo się cieszę, że mural się podoba, bo to jest największa nagroda, a radość ludzi motywuje mnie do dalszego malowania – mówi Anna Troczyńska, komentując naszą informację, że jej praca wzbudziła powszechny zachwyt w Rypinie.
Tekst i fot. (jd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie