
Starsze małżeństwo wybrało się na grzyby do lasu w gminie Rogowo. Oboje stracili orientację w terenie, ale kobiecie udało się znaleźć drogę do pozostawionego samochodu, natomiast mężczyźnie nie.
W czwartek 6 października dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Rypinie otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonej kobiety, która wyjaśniła, że jej 74-letni mąż mający problemy zdrowotne nie może odnaleźć drogi powrotnej do zaparkowanego auta. Na szczęście oboje mieli telefony komórkowe.
– Dyżurny dokładnie rozpytał zgłaszającą skąd i którą drogą małżeństwo dojechało do lasu, następnie w rozmowie z zagubionym 74-latkiem ustalił, że jedynym charakterystycznym punktem w okolicy są linie wysokiego napięcia. Dyżurny polecił mężczyźnie pozostać w miejscu, po czym wysłał policjantów z patrolówki, aby pomogli odnaleźć starszego pana. Funkcjonariusze najpierw dotarli do zgłaszającej. Ustalili dokładnie, w którym kierunku jej mąż się oddalił i skontaktowali się z nim telefonicznie. Z rozmowy wynikało, że może znajdować się bardzo daleko, ponieważ nie słyszał nawet sygnałów dźwiękowych radiowozu. Wobec tego jeden z policjantów skierował się do lasu i szedł wzdłuż linii wysokiego napięcia. Po pokonaniu kilku kilometrów odnalazł zagubionego mężczyznę. 74-latek był zmęczony i zdenerwowany. Na szczęście nie potrzebował pomocy medycznej. Po chwili na miejsce dotarł radiowóz, który odwiózł go do czekającej żony – opisuje zaistniałą sytuację asp. sztab. Dorota Rupińska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Rypinie.
Jeśli wybieramy się na grzybobranie do lasu, którego nie znamy, może nam się przydać kompas albo odpowiednia aplikacja ściągnięta na smartfon. Należy tylko pamiętać, żeby wchodząc w leśne ostępy, spojrzeć w jakim kierunku się udajemy. Telefon powinien być naładowany. Warto zabrać ze sobą butelkę wody, żeby w przypadku dłuższego poszukiwania drogi czy pozostawionego przy lesie samochodu się nie odwodnić. Na wypadek deszczu przydać się może również nieprzemakalna odzież i buty. Jeśli nie mamy telefonu, a się zgubiliśmy, powinniśmy dojść do jakiegokolwiek duktu i iść nim w jednym kierunku. Prędzej czy później dotrzemy do drogi albo zabudowań, gdzie możemy poprosić o pomoc.
(jd), fot. KPP Rypin
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie