Reklama

Odnowili miejsce kultu w Świeżawach

Tygodnik CRY
11/10/2018 08:36

Pod koniec września odbyło się spotkanie przy 120-letnim kamiennym przydrożnym krzyżu w Świeżawach. Staraniem mieszkańców tej malowniczej wioski udało się w ostatnich tygodniach odrestaurować i poddać gruntownej renowacji kamienny krzyż – prawdziwy symbol i miejsce wyjątkowe dla okolicznych

Stał on we wsi od 1898 roku z fundacji Józefa Janowicza, jedynego ocalałego z całej rodziny podczas szalejącej wówczas epidemii. Ten krzyż przydrożny przez dziesięciolecia był miejscem, swoistą osią życia i śmierci. To tu zawsze na majowe modlitwy schodzili się mieszkańcy wsi. To tu zatrzymywał się kondukt żałobników odprowadzających zmarłych na czas ich ostatecznego pożegnania się z umiłowaną ziemią w Świeżawach.

W przedostatnią wrześniową niedzielę, po ujmującym nabożeństwie poprowadzonym przez ks. kan. Marka Zacieskiego, proboszcza Parafii Świętego Bartłomieja w Rogowie i wice dziekana Dekanatu Rypińskiego była okazją do podkreślenia ważnego dla mieszkańców wydarzenia. Rys historyczny dotyczący wsi przedstawił Andrzej Szalkowski, dyrektor muzeum w Rypinie. Następnie reprezentant komitetu organizacyjnego Piotr Ignatowski z najdrobniejszymi szczegółami przedstawił losy krzyża, a także kolejne etapy jego renowacji.

– Niech ta uroczystość i ten krzyż na stałe złączy pokolenia, tych którzy już odeszli do wieczności, tych którzy wyprowadzili się ze Świeżaw do innych miejscowości, tych którzy zamieszkali w naszej miejscowości i tych którzy urodzili się w Świeżawach. Życzymy wszystkim zadowolenia, zdrowia oraz dla wszystkich rodzin opieki Matki Bożej na swojej drodze życia – mówi Ignatowski.
Przedstawicielka seniorów Teresa Tłuchowska wspólnie z Krystianem Mellerem, jednym z najmłodszego pokolenia mieszkańców, wmurowali kapsułę czasu u podnóża krzyża. Do kapsuły trafiły informacje historyczne, w tym spisane dzieje krzyża, lista osób zaangażowanych w dzieło odnowienia. Każdy na koniec uroczystości otrzymał mały pamiątkowy, drewniany krzyżyk. Miłe spotkanie kończyło się już przy zapadającym zmierzchu. Dzięki tej akcji zadbano o kolejny element naszego dobrzyńskiego dziedzictwa.

(ak), fot. nadesłane

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Rypin-cry.pl




Reklama
Wróć do