
W piątek 6 stycznia obchodziliśmy Święto Trzech Króli. Radosny orszak przeszedł ulicami naszego miasta, a zwieńczeniem uroczystości była msza święta w parafii św. Stanisława Kostki
Mieszkańcy od południa gromadzili się na placu przy ul. Nowy Rynek, gdzie czekały na nich symboliczne korony.
– Bardzo podoba nam się taka forma wspólnego świętowania, choć frekwencja nie do końca dopisała, ale to pewnie wina siarczystego mrozu – mówią Anna i Przemysław Barcikowscy. – My zawsze spędzamy ten dzień rodzinnie. Najpierw przyszliśmy na orszak, a później zaplanowaliśmy wspólny obiad.
– Dla mnie jest to przede wszystkim święto religijne – dodaje Krystyna Gołębiewska. – Od rana wybrałam się do kościoła, a orszak jest takim zwieńczeniem Trzech Króli.
Na miejscu można było obejrzeć występy artystyczne młodzieży i dzieci z rypińskich szkół oraz kół parafialnych. W południe – zgodnie ze zwyczajem – proboszczowie rypińskich parafii odmówili modlitwę Anioł Pański, po czym orszak uformował się i ruszył ulicami miasta.
– Wychodzenie z takiego rodzaju inicjatywami do mieszkańców jest pozytywne – uważają Monika Siudowska, Weronika Fanzloch i Sylwia Więcławska. – Dzięki temu ludzie przyzwyczajają się do wspólnego świętowania i później chętniej biorą udział w innych wydarzeniach, stają się aktywni.
Organizatorem rypińskiego Orszaku Trzech Króli była Akcja Katolicka przy parafii św. Stanisława Kostki.
Tekst i fot.
Tomasz Błaszkiewicz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie