Reklama

Ostrzegają przed oszustwami „na covid”

Tygodnik CRY
02/02/2022 11:51

Koronawirus mutuje, a wraz z nim mutują metody oszustów. Po popularnych dotąd wśród przestępców sposobów „na wnuczka”, „na policjanta”, „na agenta CBŚ”, „na sędziego” lub „na prokuratora” przyszła kolej na wyłudzanie pieniędzy „na covid”.

„Oszuści dzwonią głównie do starszych osób, podając się za członka rodziny, który zachorował na covid i jest w bardzo złym stanie. Po chwili do rozmowy wkracza rzekomy lekarz, potwierdzając tę sytuację i wskazując na pilną potrzebę wdrożenia terapii ratującej życie. Informując o konieczności poniesienia sporych nakładów finansowych, próbuje wyłudzić pieniądze, żerując na dobrym sercu rozmówcy i jego strachu o życie swoich najbliższych. Chcąc wymusić szybką reakcję, wywiera słowną presję na starszych osobach. Oszuści aby osiągnąć swój cel, potrafią płakać do słuchawki czy wręcz krzyczeć na rozmówcę, który nie chce przekazać im pieniędzy. Pamiętajmy, że żaden pacjent chory na covid-19 nie musi płacić za swoje leczenie. Zarówno diagnostyka, pobyt w szpitalu jak i podawane leki są darmowe. Jeśli dzwoni do nas osoba, która próbuje wmówić nam, iż musimy zapłacić za leczenie najbliższych, powinniśmy jak najszybciej przerwać połączenie i zadzwonić pod numer 112, by powiadomić o próbie oszustwa policję” – ostrzegają i informują funkcjonariusze policji.

Przekręty „na covid” rozpoczęły się wraz z pandemią. Aby ochronić się przed wirusem, zalecano dezynfekcję wszystkiego i wszędzie. Zniknęły z półek płyny do tego się nadające łącznie ze spirytusem, maseczki w aptekach zostały wykupione, a tymczasem hochsztaplerzy nie zasypiali gruszek w popiele. Rozlepiali na słupach i w internecie ogłoszenia o tych pożądanych towarach, dodatkowo oferując testy na koronawirusa. Cena była wysoka, przedpłata również, ale czego się nie robi dla ochrony zdrowia, szczególnie w poczuciu zagrożenia. Pieniądze zostały wpłacone, lecz towar często nie docierał. Po kraju jeździły samochody z obwoźną sprzedażą owych deficytowych produktów.

Po dotarciu do wytypowanych domów jedna osoba zachęcała klienta do zakupu, a nawet robiła test koronawirusowy, a druga plądrowała mieszkanie. W progach naszych domów pojawiali się również fałszywi pracownicy służb sanitarnych. Jedni chcieli dezynfekować mieszkania, szczególnie bieliźniarki i szuflady, w których większość Polaków trzyma gotówkę i precjoza, inni przeprowadzali ankietę. Jedna osoba z troską pytała co samotnemu seniorowi jest potrzebne w związku z pandemią, druga szukała gotówki i cennych przedmiotów.

Loteria szczepionkowa również została wykorzystana przez przestępców. Wysyłali informację o wygranej, tylko trzeba było kliknąć w dołączony link i przez niego zalogować się do bankowości internetowej dla potwierdzenia tożsamości. Jeśli ktokolwiek to uczynił, zamiast wymarzonej hulajnogi miał wyczyszczone konto, bo link był fałszywy, a złodziejom podawał na tacy hasła i loginy do swojego konta.

Jak się ochronić przed oszustwem, radzą policjanci:

1. Bądź ostrożny w kontakcie z nieznajomymi.
2. Nigdy nie przekazuj pieniędzy ludziom, których nie znasz. Nie ufaj osobom, które telefonicznie podają się za krewnych lub ich przyjaciół.
3. Zawsze potwierdzaj „prośbę o pomoc”, kontaktując się bezpośrednio z domniemanym proszącym osobiście lub telefonicznie, dzwoniąc z własnego aparatu.
4. Wszelkie telefoniczne prośby, w tym z zagranicy o pomoc, grożą utratą pieniędzy.
5. Gdy ktoś dzwoni w takiej sprawie i pojawia się jakiekolwiek podejrzenie, że to może być oszustwo, koniecznie powiadom policję, telefonując pod nr 112.

6. Nie wpuszczaj do mieszkania osób oferujących sprzedaż maseczek, środków dezynfekcyjnych, testów, uzdrawiających suplementów lub czegokolwiek.

Tekst i fot. (jd)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Rypin-cry.pl




Reklama
Wróć do