
Na początku tego rozpoczęto remont zabytkowej parowozowni w Ostrowitem. Swoje miejsce znajdzie w niej m.in. małe muzeum
Już sporo zostało zrobione, więc samorząd gminy Brzuze zaprosił mieszkańców i gości na dzień otwartych drzwi, żeby mogli sami sprawdzić postęp prac. W czwartek 21 września można było oglądać wnętrza budynku. Zwiedzającym bardzo podobały się nowe okna świetnie kontrastujące z jasnymi oraz ceglanymi ścianami. – Jest przepięknie, nie mogę się doczekać końcowego efektu – zachwycała się mieszkanka Ostrowitego.
– Cieszę się, że udało się nam się uratować bezcenny obiekt, świadectwo kultury przemysłowej naszej gminy. Kupiliśmy go w 2019 roku, zabezpieczyliśmy i rozpoczęliśmy starania o dotację na jego ratowanie – wyjaśnia wójt Jan Koprowski.
Udało się. Zakres prac był bardzo szeroki. Wymieniono wszystkie instalacje, okna i drzwi, wyburzono ścianki działowe, które zostały wybudowane m.in. przez pocztę, zdjęto zniszczone posadzki.
– W budynku znajdzie swoje miejsce stała wystawa dóbr kultury i rzemiosła związanych z ziemią dobrzyńską. Już od dłuższego czasu zbieramy przedmioty używane niegdyś w gospodarstwach domowych, dawne meble, narzędzia i maszyny rolnicze oraz dzieła sztuki ludowej – dodaje wójt.
Wykonawcą remontu jest wyłoniona w przetargu firma Domplast z Golubia-Dobrzynia. Wkrótce rozpocznie się zostanie kolejny etap przebudowy, a po jej ukończeniu wyposażanie obiektu. Urząd Gminy Brzuze otrzymał 4,25 mln. złotych z pierwszego rozdania Polskiego Ładu na rewitalizację obszarów zdegradowanych i poprzemysłowych po cukrowni w Ostrowitem, z czego znaczną część przeznaczono na prace budowlane w dawnej parowozowni. Kolejne dofinansowanie w wysokości 800 tys popłynęło z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków.
Tekst i fot. (jd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Szkoda że na tę uroczystość nie zaproszono ówczesnego radnego a obecnie burmistrza p.Grzybowskiego który ma też na koncie likwidację ROTREU i wywalenie na bruk 200 pracowników czy też ówczesnego starosty a obecnego radnego Tyburskiego Powinien być też ówczesny przedstawiciel Britysch Sugar i Sugarpolu ZARĘBSKI który był głównym likwidatorem Cukrowni w Ostrowitem która powstała w 1900 roku przetrzymała zabory wojny światowe ale czasom rządów Tyburskiego Grzybowskiego Zarębskiego się nie oparła ,Na papiśtkę Tyburski i Grzybowski zabrali lokomytywę co stoi przed Ekonomikiem i szyld Cukrowni