Reklama

Pasja łączy pokolenia

Tygodnik CRY
06/03/2017 09:19

W sobotę 25 lutego w Rypińskim Centrum Sportu mieszkańcy mogli oglądać efektowne statki kosmiczne, tradycyjne czołgi i makiety ciekawych budynków. Wszystko w ramach VII Konkursu Modeli i Makiet Historycznych

Pierwsza edycja imprezy została zorganizowana w 2011 roku w Szkole Podstawowej nr 1. Od tego czasu konkurs przygotowywany przez Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej cieszy się coraz większą popularnością, wpisując się w kalendarz najważniejszych wydarzeń kulturalnych Rypina. Co roku, w ostatni weekend lutego, w naszym mieście pojawiają się modelarze z Pomorza, Mazowsza, Wielkopolski i sąsiednich miast. W minioną sobotę silną reprezentację wystawili także Litwini:

– Zainteresowanie naszym konkursem jest coraz większe, nawet międzynarodowe – mówi z dumą Andrzej Szalkowski, dyrektor Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej. – W tym roku na prośbę uczestników wydzieliliśmy dwie dodatkowe konkurencje: łodzie podwodne i artylerię. Dzięki temu nasza impreza jest jeszcze ciekawsza. Kierujemy swoją ofertę także do rypińskiej młodzieży. Stworzyliśmy specjalny kącik, w którym młodzi modelarze mogą wykonać swoje prace za darmo, pod okiem doświadczonych twórców. Mamy mocnego sponsora, czyli biogazownię, która dała nam środki i mogliśmy sobie pozwolić także na promocję w kilku sąsiednich powiatach, co zaowocowało przybyciem gości z okolicznych miast.
W sobotę modelarze rywalizowali w dwóch kategoriach: junior (do 18 lat) i senior (od 18 lat) w takich klasach jak np. samoloty i śmigłowce do 1945 r., pojazdy kołowe, gąsiennicowe, szynowe, okręty i żaglowce czy pojazdy kosmiczne.

– Jesteśmy tu po raz pierwszy jako wystawcy, do tej pory zaglądaliśmy co roku jako goście – opowiada Mariusz Raczkowski. – Widać, że impreza się rozrasta, są konkurencje dla dzieci i młodzieży. Sam zaczynałem zabawę z modelarstwem w wieku jedenastu lat. W dorosłym życiu priorytety się zmieniły, założyłem rodzinę, ale dziś przekazuję pasję dzieciom.

– Zgłosiłem do konkursu swój pierwszy model kartonowy – tłumaczy jego syn Bartosz. – Tata pomagał mi w pracy z małymi elementami. Już upatrzyłem kolejne modele, które chciałbym stworzyć. Moim marzeniem jest niemiecki statek pancerny Bismarck.

Na koniec jury przyznało nagrody najlepszym modelarzom. Drugie miejsce w dwóch kategoriach (pojazdy kołowe oraz rakiety i statki kosmiczne) zajął Tomasz Ciesielski z Rypina. Zawodnicy już zapowiedzieli obecność na ósmej edycji imprezy. Wszystko wskazuje na to, że w lutym 2018 roku Rypin znów stanie się stolicą najlepszych modelarzy.  
 

Tekst i fot.
Tomasz Błaszkiewicz

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Rypin-cry.pl




Reklama
Wróć do