Reklama

Piknik z gęsiną [zdjęcia]

Tygodnik CRY
15/11/2019 12:31

W sobotę 9 listopada w hali RCS-u odbył się „Piknik rodziny w Rypinie przy najlepszej gęsinie”. Wydarzenie było wpisane w obchody Narodowego Święta Niepodległości.

Impreza przyciągnęła wielu mieszkańców, którzy mieli możność spróbowania potraw z gęsiego mięsa i obejrzenia występów dzieci z miejskich przedszkoli, zespołów rypińskich klubów seniora – Wrzosy i Srebrny Włos. Clou programu był koncert zespołu Bobrowiacy.

Gęsinę pod różnymi postaciami, ale również ciasta, przygotowały panie z kół gospodyń wiejskich z terenu powiatu. Stoiska rozstawili producenci miodów, rękodzieła, oferowano przyprawy i suszone warzywa. Dzieci próbowały swoich sił w pisaniu gęsim piórem.

– Działamy niecały rok, skupiamy się na razie na gotowaniu i pieczeniu. Dzisiaj proponujemy mi.in. pierogi, pasztet i roladki z gęsi. Staramy się być na wszelkich możliwych imprezach i zarabiać na potrzebne nam wyposażenie do kuchni. Nasze KGW z Wąpielska liczy 31 członkiń. Od niedawna mamy swoje jednakowe stroje, które zasponsorował Mirosław Ługowski, mąż koleżanki z koła – wytłumaczyła przewodnicząca Ryszarda Ciepcielińska.

– Jestem niezmiernie zadowolony, że już po raz siódmy z mojej inicjatywy mieszkańcy potrafią obchodzić kolejną rocznicę odzyskania niepodległości na wesoło. Spotykamy się nie tylko podczas uroczystości państwowych kiedy jesteśmy na mszy świętej, czy gdy składamy wieńce pod pomnikiem marszałka Piłsudskiego, ale również na pikniku rodzinnym podkreślając tradycję chowu i spożywania gęsiny w naszym regionie – wyjaśnił burmistrz Paweł Grzybowski.

Imprezę ze swadą prowadził oraz czuwał nad sprawnym i atrakcyjnym jej przebiegiem Andrzej Szalkowski, dyrektor Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej.

– Tak się cudownie złożyło że Rypin odzyskał niepodległość na świętego Marcina, tak jak cała Polska. W naszym regionie tradycją wywodzącą się ze średniowiecza było, że po zakończeniu prac polowych w połowie listopada i zwiezieniu plonów do stodół i spichlerzy zaczynał się czas radości, zabawy i biesiadowania. Chłopi, ci najemni i pracownicy folwarczni dostawali od dziedzica zapłatę, na stoły trafiały m.in. potrawy z gęsi. Było jedzenie i napitki, była muzyka, były tańce. Dzisiaj, kierując się przysłowiem „na świętego Marcina najlepsza gęsina” kontynuujemy tradycję radosnej zabawy. Zaprosiliśmy na scenę dzieci z trzech miejskich przedszkoli. Ongiś ich rówieśnicy i nieco starsi pasali gąski, dzisiaj, na szczęście, nie muszą, wystarczy, że uświetniają nasz piknik swoimi występami. Gwiazdą popołudnia jest młodzieżowy zespół Bobrowiacy grający w swoich aranżacjach znane i lubiane pieśni ludowe z naszego regionu i nie tylko. Rewelacyjna kapela, wspaniali ludzie, znakomicie bawią publiczność – zachwycał się Andrzej Szalkowski.

Tekst i fot. (jd)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Rypin-cry.pl




Reklama
Wróć do