
W czwartkowe przedpołudnie 6 lipca licznie przybyli mieszkańcy Sadłowa oraz okolicznych wsi bawili się na festynie. Na najmłodszych czekało wiele atrakcji.
Organizatorem imprezy były panie z lokalnego KGW, które przygotowały m.in. poczęstunek. Były domowe wypieki, pieczone kiełbaski, a dla dzieci: zimne napoje, lody i wata cukrowa.
– Dzisiejsze spotkanie zorganizowaliśmy przede wszystkim z myślą o najmłodszych – tłumaczy Beata Gutkowska, przewodnicząca koła. – Chcieliśmy, by dzieci aktywnie spędziły czas wolny na świeżym powietrzu, zamiast marnować go przed komputerem. Mile zaskoczyła nas frekwencja, na pikniku bawili się nie tylko mieszkańcy naszej wioski.
Podczas festynu strażacy z OSP w Sadłowie przygotowali pokaz udzielania pierwszej pomocy. Ponadto dzieci, pod nadzorem druhów, poznały wyposażenie wozu strażackiego. Uczestnicy zabawy mogli wcielić się w rolę dzielnego strażaka, próbując wykonać kilka ćwiczeń. Najmłodsi chętnie brali udział w licznych konkursach, zdobywając atrakcyjne nagrody.
Sporym zainteresowaniem cieszyło się stanowisko malowania twarzy. Podczas festynu odbyły się również warsztaty lepienia z gliny. Zabawa plastyczną masą była dla dzieci miłą niespodzianką. W imprezie plenerowej wzięło udział ponad 100 osób. Piknik został zorganizowany dzięki wsparciu finansowemu władz gminy Rypin oraz Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Rypinie.
Adam Wojtalewicz
fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie