
30-letni mieszkaniec Górzna w powiecie brodnickim wybrał się w podróż samochodem, mimo tego że był kompletnie pijany Jego eskapadę przerwało policyjne małżeństwo, zapobiegając tym samym ewentualnemu wypadkowi.
W niedzielny wieczór 24 kwietnia młody mężczyzna jechał śmiało zygzakiem po drodze w Górznie, w powiecie brodnickim. Ten nietypowy sposób prowadzenia samochodu zauważyło dwoje policjantów, którzy byli już po pracy.
– Policjantem jest się przez całą dobę. Udowodnił to dzielnicowy z Górzna oraz jego żona pracująca w dochodzeniówce, w rypińskiej komendzie. Funkcjonariusze w czasie wolnym od służby zatrzymali nietrzeźwego kierującego. Zauważyli audi, którego sposób jazdy wskazywał, że kierowca mógł być pijany. Policjanci szybko zareagowali, wyprzedzili pojazd i zajechali mu drogę. Okazało się, że prowadzący auto był pod znacznym wpływem alkoholu. Funkcjonariusze zabrali mężczyźnie kluczyki od samochodu i wzywając pomoc, obezwładnili wyrywającego się i agresywnego kierowcę. Badanie alkomatem wykazało ponad 3 promile alkoholu w jego organizmie – wyjaśnia okoliczności zdarzenia w Górznie asp. sztab. Dorota Rupińska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Rypinie, dodając, że bycie policjantem to nie praca, a służba. – Każdy, kto decyduje się na wstąpienie w szeregi policji, doskonale o tym wie. Funkcjonariusze nawet w czasie wolnym od służby reagują w przypadku, gdy łamane jest prawo.
Za kierowanie samochodem po drodze publicznej w stanie nietrzeźwości mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
(jd), fot. ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie