Reklama

Przekonał radnych

Tygodnik CRY
13/12/2016 08:19

Na sesji Rady Gminy Wąpielsk 28 listopada Henryk Szteler udowadniał, że mieszka na terenie gminy, bo wątpliwości w tej sprawie mieli mieszkańcy Radzik Małych. Temat bada też wojewoda kujawsko-pomorski. Ostatecznie argumenty Sztelera przekonały radę, ale czy przekonają organ administracji rządowej?

Zgodnie z ordynacją samorządową, prawo wybierania w wyborach do rady gminy przysługuje obywatelowi polskiemu oraz obywatelowi Unii Europejskiej niebędącemu obywatelem polskim, który najpóźniej w dniu głosowania kończy 18 lat oraz stale mieszka na obszarze tej gminy.
Zamieszkiwanie nie jest jednak równoznacznie z zameldowaniem. Według interpretacji Najwyższego Sądu Administracyjnego, instytucja zameldowania służy jedynie do rejestracji danych o miejscu pobytu osób. Ma ona charakter porządkowy i nie wiąże się z nią nabycie jakichkolwiek praw bądź obowiązków przez osobę podlegającą zameldowaniu.
Właśnie ostatni punkt artykułu – o konieczności zamieszkiwania na terenie gminy – zainteresował mieszkańców Radzik Małych, skąd Henryk Szteler ubiegał się w 2014 roku o mandat radnego. Lokalna społeczność miała wątpliwości, czy radny faktycznie zamieszkuje na terenie gminy Wąpielsk. Mieszkańcy sugerowali, że przeprowadził się do Brodnicy. Sprawa trafiła do wojewody kujawsko-pomorskiego.
– Wojewoda nakazał radnym sprawdzenie tego stanu, ale nie wygaszenie mandatu – mówi Tomasz Czajkowski, przewodniczący Rady Gminy Wąpielsk. – Pan Szteler udowodnił, że zamieszkuje na terenie gminy Wąpielsk. Zgodnie ze stanem faktycznym, sprzedał gospodarstwo, ale do grudnia 2017 roku – na mocy porozumienia z nowymi właścicielami – trwa proces wygaszania tego gospodarstwa. Tak więc radny Szteler wciąż dysponuje na terenie gminy pomieszczeniami, posiada tu też zwierzęta i sprzęt. Te wyjaśnienia przekonały radę, bo trudno, abyśmy kontrolowali czas, który pan radny spędza w gminie Wąpielsk.


Jak sprawę widząwładze gminy?

– Nie jesteśmy stroną w tej sprawie, dlatego nie chciałbym i nie powinienem zajmować konkretnego stanowiska – mówi wójt Dariusz Górski. – Faktem jest, że wpłynęło do nas pismo od mieszkańców, które przekazaliśmy do wojewody kujawsko-pomorskiego. Teraz od przedstawiciela rządu zależy, czy argumenty podane przez pana Sztelera okażą się wystarczające.
W odpowiedzi na działania podejmowane przez wojewodę, po 28 listopada przewodniczący rady gminy wysłał do przedstawiciela organu rządowego uchwałę wraz z uzasadnieniem. Rada wciąż czeka na odpowiedź wojewody. Nieuznanie argumentacji Sztelera mogłoby skutkować wygaszeniem mandatu i koniecznością rozpisania wyborów uzupełniających w okręgu obejmującym Radziki Małe. Próbowaliśmy skontaktować się z Henrykiem Sztelerem drogą telefoniczną, a następnie smsową z prośbą o komentarz w tej sprawie. Bezskutecznie.


Tekst i fot.
Tomasz Błaszkiewicz

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2016-12-14 17:07:42

    przecież to wójt kierował tą sprawą i namawiał do tego działania , sam spotykał się z grupą mieszkańców i im przygotował pismo , więc tłumaczenia że nie jest stroną to kłamstwo a wszystko dlatego że radny wytyka błędy i nieudolność wójta

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2016-12-17 14:26:32

    dobry temat opinia rio o budżecie i prognozie finansowej gminy na następne lata po zaciągnięciu ponad 6 milionowego kredytu ,pełna ostrzeżeń

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2016-12-18 09:15:37

    ciekawe czy radna z Lamkowizny bedzie miala cywilna odwage oddac stolek skoro siedzi za granica

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Rypin-cry.pl




Reklama
Wróć do