
W sobotę 10 sierpnia na placu przy świetlicy wiejskiej w Nadrożu odbył się piknik rodzinny z wieloma atrakcjami. Jednak gwoździem programu było poświęcenie wozu strażackiego oraz tablicy pamiątkowej
Samochód został odkupiony od jednostki OSP w Sąspowie (województwo małopolskie). Radość tym większa, że strażacy sami zebrali środki na jego zakup.
– Cieszymy się i liczymy, że pojazd przyczyni się do dalszego rozwoju naszej jednostki – przyznaje prezes Bogusław Nurkowski. – W imieniu swoim, druhen i druhów Ochotniczej Straży Pożarnej w Nadrożu składam serdeczne podziękowania wszystkim, którzy dołożyli swoją cegiełkę do zakupu wozu. Warto wspomnieć, że mieszkańcy zdecydowali się przekazać środki z funduszu sołeckiego na ten cel. Jeszcze raz serdecznie dziękuję darczyńcom i sponsorom za pomoc i wsparcie.
Poświęcenia samochodu strażackiego oraz pamiątkowej tablicy dokonał ks. Dariusz Załęcki, proboszcz parafii pw. św. Anny w Żałem. Następnie rozpoczęła się wspólna zabawa. Czas milusińskim umilali profesjonalni animatorzy gier i zabaw, który co chwilę zapraszali dzieci, a także ich rodziców do różnych konkursów. Nie zabrakło również kolorowych warkoczyków, tatuaży oraz dmuchańców. Na pikniku nie mogło zabraknąć poczęstunku, o co zadbały panie z miejscowego KGW. Na głodnych czekały słodkości, lody, frytki, pizza, a także smakowite kiełbaski z grilla. Zabawa była przednia, a śmiechom nie było końca.
W służbie mieszkańcom
W tym roku OSP w Nadrożu dołączyło do grona jednostek, które mogą pochwalić się 100-letnią historią. Jednostka założona została 15 czerwca 1924 roku z inicjatywy Artura Barthela, właściciela majątku nadroskiego. W latach trzydziestych na wyposażeniu znajdowała się sikawka ręczna przenośna, 20 metrów węża, 23 mundury, 23 hełmy, 12 toporów, 3 bosaki. Remiza oddana została do użytku w 1933 roku. W sali odbywały się m.in. przedstawienia teatralne oraz obchodzono uroczystości państwowe. W czasie wojny straż podlegała komendantowi żandarmerii i przekształcona została z ochotniczej w przymusową.
Druhów pozbawiono możliwości noszenia na mundurach polskich odznaczeń i symboli. Wszystkie komendy wydawane były w języku niemieckim. W 1975 roku dobudowano do remizy garaż. Dopiero w latach osiemdziesiątych jednostka otrzymała pierwszy samochód pożarniczy Żuk GML. Po 2000 roku, podobnie jak w innych jednostkach, spadła znacząco liczba druhów, szczególnie młodych. Straż w Nadrożu zaczęła skupiać się na działalności społecznej, kulturalnej i profilaktycznej. Obecnie jednostka prężnie się rozwija i liczy ponad 30 członków.
Tekst i fot. (AdWo)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie