
18 grudnia w pałacu w Sadłowie miała miejsce konferencja podsumowująca przedsięwzięcie „Dobrzyńskie smaki. Ocalić od zapomnienia” zrealizowane przez Fundację Vetustas. Przestrzeń Pogranicza z Brodnicy.
Szukaniem dobrzyńskich specjałów charakterystycznych dla kuchni ziemi dobrzyńskiej zajęła się etnografka Jadwiga Lewandowska. Podczas konferencji opowiedziała zebranym o swoich kulinarnych odkryciach, o gospodyniach, które gotują według przepisów przekazanych im przez mamy, babcie czy prababcie. Na wspólne dziedzictwo kulturowe składa się całokształt zjawisk historycznych. Mogą być to zabytki kultury materialnej takie jak budynki, meble, narzędzia, ubrania czy przedmioty codziennego użytku, ale też język, obyczaje i kuchnia. Stare przepisy mówią nam jak jadali nasi przodkowie. Co w takim razie spożywano na dobrzyńskiej wsi dawnymi laty?
– Tradycyjna kuchnia dobrzyńska była prosta i smaczna, ziemniaczana i zbożowa. Założeniem przedsięwzięcia „Dobrzyńskie smaki. Ocalić od zapomnienia” jest stworzenie platformy do spotkań wielu pokoleń, budowanie więzi i współodpowiedzialności za wypieraną dziś kulturę ludową i jej często zapomniane już smaki. Poprzez dokumentację i archiwizację nieznanej dobrzyńskiej kuchni oraz aktywizację społeczności lokalnej, w oparciu o dziedzictwo kulinarne, tradycja powinna być zachowana, a przyszłe pokolenia będą mogły w każdej chwili z niej czerpać. Pomocna w tym jest strona internetowa, którą planujemy sukcesywnie uzupełniać. Dokumentowanie i badanie dziedzictwa kulinarnego naszego regionu jest wyzwaniem naglącym, które należy podjąć. W przeciwnym razie możemy stracić bezpowrotnie wiedzę o tym co jadali nasi przodkowie, a byłaby to duża szkoda, zważywszy chociażby na to, że jest to kuchnia zdrowa, tania, a przede wszystkim bardzo smaczna – uważa etnografka.
Opracowanie przepisów powstało głównie na podstawie wywiadów z mieszkańcami wsi Strzygi, Osiek, Starorypin Prywatny, Sadłowo, Księte i Świedziebnia przeprowadzonych w 2021 roku przez Jadwigę Lewandowską. Rozmówcy byli w różnym wieku, najmłodsza osoba miała 29 lat, najstarsza 92. Marzeniem etnografki jest wydanie bogato ilustrowanej książki kucharskiej z przepisami rodem z ziemi dobrzyńskiej.
Realizacja projektu „Dobrzyńskie smaki. Ocalić od zapomnienia” była możliwa dzięki środkom z Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, o które wystarała się Fundacja Vetustas. Przestrzeń Pogranicza. Badaczkę dawnych smaków wsparły również urzędy gmin z Osieku, Rypina i Świedziebni.
Więcej informacji na temat kultury, tradycji i kuchni ziemi dobrzyńskiej; metodologii badań, a przede wszystkim przepisy na potrawy można znaleźć na stronie internetowej: https://dobrzynskiesmaki.pl/.
Tekst i fot. (jd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie