
Jacek Soborski, nadleśniczy Nadleśnictwa Skrwilno, odchodzi na emeryturę. W czwartek 22 lutego zorganizował spotkanie, podczas którego dziękował za współpracę m.in. przedstawicielom samorządu i organizacji społecznych
Na spotkaniu w siedzibie nadleśnictwa w Skrwilnie gościli zaprzyjaźnieni samorządowcy m.in. wójt gminy Dariusz Kolczyński, przedstawiciele służb mundurowych oraz członkowie organizacji społecznych.
– Czas biegnie nieubłaganie, PESEL jest rzeczą, którą dostaje się raz na zawsze – mówił do zgromadzonych Jacek Soborski. – Zaprosiłem dziś Państwa nie według jakiegoś schematu, który przyjmuje się przy tego typu okazjach, ale według kryterium własnego serca. Zaproszenie wysłałem do ludzi, których darzę sympatią i cenię.
Czwartkowe spotkanie było okazją do wspomnień oraz podkreślenia najważniejszych działań, które podejmowało nadleśnictwo i główny bohater uroczystości. Jacek Soborski ukończył Technikum Leśnie w Tucholi, a następnie studia wyższe na Akademii Rolniczej w Poznaniu i SGGW w Warszawie oraz trzy kierunki podyplomowe, w tym zarządzanie przedsiębiorstwem.
Od 1971 do 1974 roku pracował jako podleśniczy w Nadleśnictwie Urszulewo (obecne Skrwilno). Przez kolejne cztery lata był adiunktem w nadleśnictwie, a w latach 1978-1991 inżynierem nadzoru. W 1991 roku wygrał konkurs na nadleśniczego Nadleśnictwa Skrwilno i pełnił tę funkcję do 28 lutego tego roku.
Był zaangażowany także w działalność społeczną i samorządową. W latach 1987-1989 pełnił funkcję przewodniczącego Rady Gminy Rogowo. Od 1999 do 2007 roku zasiadał w radzie powiatu, był również jej przewodniczącym oraz jednym ze współinicjatorów budowy Rypińskiego Centrum Sportu.
Tekst i fot.
(ToB)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nareszcie komuch i platformers odchodzi, zostawił masę pociotków, nie wiedzą co począć, pracować nie umieją .....