
W niedzielę 8 stycznia do Rypina przyjechały hokejowe drużyny z całej Polski, rywalizujące w Lidze Centralnej. Staś Rypin podjął wyrównaną walkę z wyżej notowanymi przeciwnikami, ale zakończyli turniej bez punktów
Liga Centralna to ogólnopolskie halowe rozgrywki, w których od 2009 roku biorą udział zespoły z pierwszej i drugiej ligi oraz rypiński Staś. W miniony weekend turniej po raz czwarty zawitał do naszego miasta. W hali Rypińskiego Centrum Sportu o zwycięstwo walczyły drużyny m.in. ze Skierniewic, Stęszewa, Warszawy i Tarnowskich Gór.
– Na początku organizowaliśmy turnieje w Górznie, a do Rypina mogliśmy przenieść się wraz z powstaniem hali przy ul. Dworcowej – tłumaczy Tomasz Czajkowski, prezes Stasia.
Staś Rypin rozpoczął niedzielny turniej od minimalnej porażki 1:2 z Polonią Skierniewice. Jedynego gola dla gospodarzy strzelił Radosław Szawłowski. W drugim pojedynku Staś przegrał 0:2 z Lipnem Stęszew, takim samym wynikiem zakończyło się też kolejne starcie z Ósemką Tarnowskie Góry. Staś był najbliżej zdobycia punktów w ostatnim spotkaniu z UKS-em Lutkówka. Długo utrzymywał się remis 1:1 (dla rypinian trafił Kamil Burkwicz), ale nasi zawodnicy chcieli powalczyć o pełną pulę i odważnie ruszyli do ataku. Ryzyko tym razem się nie opłaciło, bo rywale w ostatnich sekundach wyprowadzili zabójczą kontrę i zgarnęli komplet punktów.
– Zabrakło nam doświadczenia – przyznaje Hubert Piotrowski, zawodnik Stasia. – Widać, że pozostałe drużyny są ograne, czasami wykazują się boiskowym cwaniactwem. Była szansa na pierwsze punkty, jednak w ostatniej akcji meczu z UKS-em nadzialiśmy się na kontrę. Szkoda, ale walczymy dalej.
– Poziom turnieju jak zwykle był wysoki, jednak trudno spodziewać się łatwej przeprawy z ekipami, które na co dzień grają w pierwszej lub drugiej lidze – dodaje grający trener Jarosław Nowak. – Mimo, że jesteśmy amatorską drużyną, nie odstawaliśmy poziomem od rywali. Ostatnio zmieniliśmy taktykę, dostosowując ją do naszego poziomu kondycyjnego. Cofnęliśmy się głęboko, grając z kontry. Dzięki temu potrafiliśmy zabezpieczyć grę w obronie. Musimy pracować nad skutecznością, bo była szansa, żeby strzelić więcej goli.
Przedstawiciele Stasia, mimo porażek, z optymizmem patrzą w przyszłość. Wkrótce w Rypinie powstanie nowoczesny kompleks sportowy przeznaczony m.in. do gry w hokeja na trawie. Inwestycja ma kosztować łącznie 3 mln złotych, a połowę tej kwoty miasto pozyskało w ramach dotacji z ministerstwa sportu.
– Jestem dumny, że chłopaki chcą grać, zbierają się, mimo innych obowiązków – podsumowuje Tomasz Czajkowski. – Liczę, że rozwiniemy się wraz z powstaniem nowej infrastruktury przy ul. Sportowej. Będziemy mogli trenować na profesjonalnym obiekcie, być może dołączy kilku młodych zawodników, więc jakość przygotowań wzrośnie. Jeżeli miasto wykłada tak duże środki na infrastrukturę, my musimy sprostać organizacyjnie. Chciałbym, żeby hokej zafunkcjonował także w szkołach.
Kolejny turniej w ramach Ligi Centralnej nasi hokeiści rozegrają na początku lutego w Tarnowskich Górach.
Tekst i fot.
Tomasz Błaszkiewicz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie