
Dotąd najwyższy mandat wystawiony przez rypińską drogówkę opiewał na kwotę 2,5 tysiąca złotych. Dostał go pijany rowerzysta jadący drogą publiczną.
Od 1 stycznia tego roku osoby łamiące przepisy ruchu drogowego muszą liczyć się z surowszymi niż w poprzednich latach konsekwencjami. Obecnie maksymalny mandat za wykroczenie wynosi 5 tysięcy złotych zamiast wcześniejszych 500 zł, a w przypadku odmowy jego przyjęcia sąd może wymierzyć grzywnę w wysokości do 30 tysięcy złotych.
W poprzednich latach było to maksymalnie 5 tysięcy. Zmiany te mają przede wszystkim poprawić bezpieczeństwo na drogach. Kierowcy z powiatu rypińskiego już przekonali się jak kosztowne jest nieprzestrzeganie przepisów ruchu drogowego.
– Najwyższym do tej pory mandatem w wysokości 2,5 tys. zł wystawionym przez rypińskich funkcjonariuszy został ukarany kierujący rowerem, który poruszając się drogą publiczną, był w stanie nietrzeźwości. Dwóch kolejnych dostało mandat w wysokości 1,5 tys. zł za omijanie pojazdu, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. Mandat w wysokości tysiąca złotych otrzymał kierowca, który przekroczył dozwoloną prędkość o 43 km/godz. Sprawcy kolizji drogowych również odczuwają skutki zmiany taryfikatora mandatów karnych, minimalna kwota to tysiąc zł. Od początku roku już kilkunastu kierowców zostało ukaranych za to wykroczenie – informuje asp. sztab. Dorota Rupińska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Rypinie, jednocześnie apelując o jazdę zgodną z przepisami ruchu drogowego i zdrowym rozsądkiem.
Tekst i fot. (jd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie