
W niedzielę 17 stycznia w Jeziorze Urszulewskim grupa osób praktykowała morsowanie, czyli kąpiel w lodowatej wodzie. Próba skończyła się tragicznie. Oto szczegóły.
Wśród nich był 45-letni mieszkaniec powiatu rypińskiego, który postanowił zanurkować w jednym przeręblu i wypłynąć w drugim. Miał do pokonania dystans długości około 4 metrów. Płynął bez asekuracji, pomylił kierunek, co podczas nurkowania nie jest takie rzadkie, stracił siły i opadł na dno. Współtowarzysze, z których część kąpała się w przeręblach, a pozostali ogrzewali się przy ognisku, nie byli w stanie wydostać mężczyzny na powierzchnię, więc zaalarmowali służby ratownicze.
– Około 10.40 zostaliśmy powiadomieni, że pod lodem w Jeziorze Urszulewskim znajduje się człowiek. Natychmiast wysłaliśmy dwa samochody. Jeden z ratownikami, którzy już w trakcie jazdy przebierali się w specjalne kombinezony, drugi z przyczepą, na której była łódź. Na miejsce zdarzenia nasze służby dotarły o 11.05, parę minut później przybyła jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej ze Skrwilna, która też miała łódź. Akcja ratunkowa odbywała się około 15 metrów od brzegu. Ratownicy przy pomocy bosaków przeszukiwali miejsce zdarzenia. Sukcesywnie wycinano lód w obszarze wskazanym przez świadków zatonięcia. Po półtorej godziny udało się natrafić na poszukiwanego mężczyznę. Został wydobyty na powierzchnię i rozpoczęto reanimację, która trwała około pół godziny. Niestety nie powiodła się i obecni na miejscu medycy stwierdzili zgon – wyjaśnił mł. bryg. Tomasz Sokołowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Rypinie.
Z tego co udało nam się ustalić wynika, że poszkodowany miał doświadczenie w morsowaniu. Jeszcze tydzień wcześniej kąpał się w jeziorze Sopień w powiecie brodnickim, w 30-osobowej grupie. Mężczyzna osierocił dwoje dzieci. Obecnie prowadzone jest śledztwo przez policję pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Rypinie.
W akcji, oprócz strażaków z KP PSP z Rypina i OSP ze Skrwilna, uczestniczyła grupa interwencyjna lipnowskiego WOPR-u, policja rypińska oraz zespół ratownictwa medycznego z Rypina.
(jd), fot. OSP Skrwilno
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie