
Święto Holi w Indiach zapowiada nadejście wiosny. Poprzedza je palenie ogniska symbolizującego zwycięstwo dobra nad złem. Następnego dnia na ulice miast i miasteczek wylegają tłumy obsypując się kolorowym proszkiem
19 maja na terenie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Rypinie prywatna firma (właścicielka nie chciała ujawnić jej nazwy – red.) zorganizowała Festyn Baniek Mydlanych, a zaraz potem Święto Kolorów, wcześniej zachęcając na Facebooku mieszkańców, aby zapraszali jak najwięcej znajomych. Dla najaktywniejszych były bonusy w postaci kolorowego pyłu. Kto nie zgarnął nagrody, mógł kupić paczki proszków za 12 zł od sztuki (identyczne w internecie do nabycia za niecałe 5 zł). W składzie jest skrobia kukurydziana, talk i pigment.
W Indiach do niedawna ten produkt powstawał z kolorantów pochodzących z kwiatów i owoców, obecnie stosuje się syntetyki. Spragnieni mogli napić się kolorowej owocowej granity zrobionej z syropu i wody. W recepturze koncentratu zamiast soków znajdował się cukier, kwas cytrynowy, aromaty i barwniki.
Najważniejsza była jednak dobra zabawa. Ze sceny didżej puszczał skoczną muzykę, a specjalna wytwornica przez 2 godziny bańki mydlane. Urządzenie zniknęło, gdy nadszedł czas na sypanie proszków. Co pół godziny powietrze nabierało kolorów, a dzieci, młodzież, dorośli i ich ubrania robili się coraz bardziej do siebie niepodobni. Robiono dużo zdjęć i powtarzano, że impreza jest super.
Wieczorem gwałtownie wzrosło zużycie wody w Rypinie. Trzeba było przygotować się do szarej poniedziałkowej rzeczywistości i zmyć ślady festiwalu.
Tekst i fot. (jd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bardziej głupiej zabawy jak to, nie widziałam... Ten syf nie ma nic wspólnego z imprezą w Indiach, paczki ze sztuczną chemią, uwaleni tym ludzie i teren. No szczyt głupoty.
Nie widziałem samego wydarzenia bo nie mieszkam już Polsce jakiś czas ale jak widzę komentarz powyżej to w sumie wiem dlaczego. Taka nasza mentalność, zawsze marudzenie, 'w Rypinie nic nie ma, tu się nic nie dzieję'. Jak się dzieje to przecież niewłaściwa muzyka, wydarzenie, itp, itd. Jak w całej Polsce festiwale kolorów to połowa Rypina jedzie :D. Malkontenci