
W powiecie rypińskim leży Borzymin, którego sołtysem od kilku miesięcy jest Paulina Staszewska. Wspólnie z radą sołecką i mieszkańcami zaprosiła proboszcza parafii Żałe Tomasza Wójtowicza, by pobłogosławił zasianą ziemię.
Według religii katolickiej obrzęd poświęcania pół jest wyrazem wiary w opatrzność Bożą i prośbą o wysłuchanie przez Stwórcę modlitw o dobre plony.
Obrzęd rozpoczął się mszą świętą, po której wierni przeszli wraz z księdzem od figury do figury. Potem wrócili do świetlicy, w której panie z koła gospodyń wiejskich przygotowały kolację. Okazały tort upiekła osobiście Paulina Staszewska.
- Jestem pierwszy rok sołtyską, a w Borzyminie mieszkam 7 lat. W tym czasie poświęcenia pól nie było. Mieszkańcy o to prosili, więc pomyślałam, że należy taką uroczystość zorganizować. Nasza wieś liczy około 360 osób i dobrze się w niej żyje. Mamy wodociąg, w planach jest kanalizacja, a teraz czekamy na obfite plony – powiedziała nam roześmiana przedstawicielka samorządu.
- Prosiliśmy Pana Boga o błogosławieństwo na polach i mamy nadzieję, że nam nie odmówi – uzupełnił ksiądz Tomasz.
Tekst i fot. (jd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie