Reklama

Wandale niszczą park

Tygodnik CRY
25/07/2017 08:54

Park na ul. Orzeszkowej pięknieje z roku na rok. Pojawiają się nowe gatunki drzew, krzewów, porządne ławki, odnowione mostki czy oświetlenie. Okazuje się, że nie wszystkim zmiany przypadły do gustu. Ostatnio wandale zniszczyli mostek, ławkę, chodnik, a nawet pokusili się o pocięcie nasadzonych drzew. Wygłupy młodości?

Niedawno mieszkańcy wygrali dla tej lokalizacji znaczne dofinansowanie w ogólnopolskim konkursie „Upiększanie z Garnierem”. Rypin zajął 9 miejsce i zdobył ponad 11 tys. głosów. Tym samym otrzymał dofinansowanie w niebagatelnej kwocie 20 tys. złotych, która została przeznaczona na rewitalizację placu w parku miejskim. Teren został wzbogacony nasadzeniami drzew i krzewów ozdobnych, pojawiły się też nowe ławki oraz betonowe kosze na śmieci. Zrewitalizowano także skarpy przy budynku RTBS i odświeżono „garbaty mostek”. 

Jak się okazuje, odnowioną cześć parku upodobali sobie wandale. Od dłuższego czasu pracownicy magistratu i MOSiR-u borykają się z kolejnymi naprawami w tym rejonie. Ostatnie dwa tygodnie przyniosły następne szkody. Wandale pocięli drzewa, zniszczyli chodnik, ławkę i mostek. 

– Sprawa nie została zgłoszona na policję ze względu na brak świadków i stosunkowo nieznaczną skalę szkód – tłumaczy Przemysław Rębacz z magistratu. – Na terenie parku dochodzi do aktów wandalizmu, np. kiedy wprowadzaliśmy betonowe kosze, były one wrzucane do rzeki lub zrzucane z góry. Zdarzają się okaleczenia drzew nasadzanych w parku. Jeżeli pojawiał się cień nadziei na złapanie sprawców, zgłaszaliśmy sprawę na policję. W tej chwili pracownicy MOSiR-u prowadzą prace naprawcze. Uszkodzone drzewa, które już obumarły trzeba będzie wymienić. 
W podobnym tonie wypowiada się Tomasz Kosiński, kierownik Wydziału Infrastruktury i Inwestycji. 

– Zerwano i wyrzucono do Rypienicy 4m2 kostki brukowej. Koszt tej naprawy nie jest wielki, pracownicy obecnie usuwają szkody – tłumaczy Kosiński.

Tym razem sprawcy byli dobrze przygotowani, bo np. oparcie ławki zostało przepiłowane. Łączna suma zniszczeń to kilkaset złotych. Pracownicy magistratu podejrzewają, ze za aktami wandalizmu stoi nudząca się młodzież lub osoby nietrzeźwe. Władze miasta planują w kolejnych latach poszerzyć zakres monitoringu, być może to przyniesie skutek i wandale znikną z parku miejskiego. Dobrym rozwiązaniem byłoby także nasilenie weekendowych patroli jednostek policji i straży miejskiej. Kilka lat temu, dzięki nagłośnieniu wydarzenia, a także ustanowieniu nagrody za wskazanie sprawcy, złapano złodziei roślin z terenów miejskich.

Chuligani powinni pamiętać, że kary za niszczenie mienia uregulowane zostały w art. 124 Kodeksu wykroczeń. Jeżeli szkoda nie przekracza 250 złotych, wandal podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Sprawca, poza sankcjami opisanymi powyżej, musi zapłacić równowartość wyrządzonej szkody lub wypełnić obowiązek polegający na przywróceniu do stanu poprzedniego uszkodzonego czy zniszczonego mienia. Kodeks karny reguluje także przestępstwo zniszczenia mienia. W tym wypadku, jeżeli wartość zniszczonego mienia przewyższa 250 zł, przewidziana jest kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat.
 

Tekst i fot. (kr)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2017-07-26 14:34:36

    Ostatnio sama byłam świadkiem jak dzieci wrzucały sobie kostkę brukową do wody i robili konkurs kto mocniej rzuci .zwrócenie uwagi nic nie dało. :/

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2017-07-28 00:25:40

    To może było trzeba zrobić zdjęcia sprawców i wezwać policję.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Rypin-cry.pl




Reklama
Wróć do