Reklama

Wieczna chwała bohaterom [zdjęcia]

Tygodnik CRY
10/08/2022 00:44

Spory o to czy decyzja o wybuchu powstania warszawskiego była słuszna, trwają od lat. Wśród dowódców Armii Krajowej i Polskich Sił Zbrojnych też istniały odmienne zdania w tej kwestii.

Zwolennikiem walk w Warszawie był np. generał Leopold Okulicki czy pułkownik Antoni Chruściel, dowódca powstania. Natomiast generał Władysław Anders, zdecydowanie się temu sprzeciwiał. 1 sierpnia 1944 roku rozpoczęło się powstanie warszawskie. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące. Szacuje się, że zginęło ok. 18 tys. powstańców, 25 tys. zostało rannych, wielu bardzo ciężko. Wymordowano ok. 180 tys. cywilów. Lewobrzeżna Warszawa zmieniła się w morze ruin.

Większość tych, którzy ocaleli, nie żyje, lecz pamięć o nich trwa. Słabo uzbrojeni, bardzo młodzi oddawali życie i zdrowie za wolność. Co roku o godzinie „W” w całej Polsce wyją syreny, a większość z nas zatrzymuje się na minutę. W poniedziałek 1 lipca przed Rypińskim Domem Kultury zebrali się mieszkańcy miasta, wśród nich grupka harcerzy, by oddać hołd bohaterom.

– Rypin pielęgnuje pamięć o powstańcach. To poczucie nie tylko obowiązku, ale i wielkiego szacunku dla bohaterów 44 roku, którzy pokazali, że nie ma dla Polaków rzeczy niemożliwych. Stanęli w obronie swojego kraju, swojej stolicy, co było wyjątkiem na skalę Europy. Takiego zrywu nie było przed ani później – mówił burmistrz Paweł Grzybowski.

Podczas obchodów rocznicy wybuchu powstania warszawskiego można było podpisać się pod listem skierowanym do bohaterów tamtych dni, który zostanie przesłany do Muzeum Powstania Warszawskiego. O godzinie 17.00 zawyły syreny, zatrzymał się ruch uliczny. Na rondzie Solidarności kilka osób zapaliło flary. Obchodom towarzyszy okolicznościowa wystawa, którą można obejrzeć na placu przed Rypińskim Domem Kultury.

Tekst i fot. (jd)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Rypin-cry.pl




Reklama
Wróć do