
Z liczących się wydarzeń kulturalnych, które mają większy zasięg niż nasz powiat, ostał się tylko Rypiński Album Poetycki. Z powodu braku środków, po pandemii nie powróciło drugie ważnie dla naszego miasta wydarzenie – Rypińska Wiosna Teatralna
To, że Rypiński Album Poetycki, który organizuje od 18 lat Miejsko-Powiatowa Biblioteka Publiczna jest wyjątkowy wie każdy, kto na nim bywa. Nagradzani poeci reprezentują wysoki poziom, ich wiersze poruszają i wzruszają, jak chociażby utwór „Tyfon” z cyklu „Silva Rerum” Anny Piliszewskiej, tegorocznej zdobywczyni I miejsca, którego fragment zamieszczamy:
„tamtego skwarnego lata, po powrocie z wakacji,
szukałyśmy go z siostrą – nie wiadomo dlaczego
zgniewał się: wywędrował za granicę ogrodu. Zgadywała,
że zasnął na poboczu ulicy, zwinięty w kolczastą pięść -
gdy trąciła go czubkiem dziecięcego sandała, wysypała się
z niego garść czerwonych robaków.
Pod orzechem, gdzie mieszkał odtąd każdej jesieni hałda
zżółkłego suszu podejrzanie szeleści – porusza się.”
Jurorzy – pisarz i poeta Ernest Bryll, literaturoznawczyni prof. Marzenna Cyzman-Eid oraz poeta i literaturoznawca dr Jakub Kornhauser byli zgodni, że utwory laureatów są wybitne.
– W nagrodzonych wierszach słowa były używane z wielkim wyczuciem. One budowały świat, który był jednocześnie lokalny, konkretny, namacalny, materialny; ale z drugiej strony, dzięki misternej pracy z językiem, ten świat był tajemniczy na takim poziomie, że dawał możliwość odczuwania tej lokalności każdemu z nas w inny sposób. Nie były to wizje jakiejś konkretnej przestrzeni, która była hermetycznie zamknięta i dla nas czytelników niedostępna. Przeciwnie one, mówię o tych wierszach, były na tyle otwarte, że każdy z czytelników mógł się poczuć jak u siebie. Myślę że to jest duża umiejętność budowania tekstów w taki sposób, żeby były jednocześnie bardzo własne prywatne i otwarte dla tych, którzy przyjdą później czyli dla czytelników. (...) Wiersze nagrodzonej trójki charakteryzowały się tym, że słowa były jednocześnie mięsiste, takie konkretne i rozpływające się gdzieś w przestrzeni, czyli mieliśmy do czynienia z bardzo udanym miksem tego co realne i tego co wyobrażone – mówił o twórczości laureatów Jakub Kornhauser.
Laureaci XVIII Rypińskiego Albumu Poetyckiego
I miejsce i nagrodę w wysokości 2 000 zł brutto otrzymała Anna Piliszewska za wiersze: „Tyfon”, „Efekt Mandeli” i „Pętla” z cyklu „Silva Rerum”.
II miejsce i nagrodę w wysokości 1 200 zł brutto otrzymał Bogdan Nowicki za wiersze: „Medea I”, „Medea II”, „Medea III”.
III miejsce i nagrodę w wysokości 800 zł brutto otrzymał Janusz Pyziński za wiersze: „Muszę”, „Droga” i „Tu”.
Wyróżnieni zostali: Mirosław Kowalski i Ewelina Kuśka.
Na konkurs wpłynęło 147 zestawów wierszy. Zdobywczyni I miejsca była również triumfatorką w ubiegłym roku, natomiast dwa lata temu zajęła trzecią pozycję. Nagrodzoną poezję czytały uczennice rypińskiego liceum, które przygotowała polonistka Ewa Wesołowska. Mecenasami konkursu były: spółka Kaufmann Rypin i Biogazownia Rypin. XVIII Rypiński Album Poetycki zakończył rewelacyjny koncert zespołu Czerwony Tulipan.
Tekst i fot. (jd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie