
W czwartek 23 stycznia maluchy z punktu przedszkolnego oraz uczniowie zerówki i pierwszej klasy Szkoły Podstawowej w Ugoszczu zaprezentowali się w programie pt. „Za co kochamy babcię i dziadka”, opracowanym przez ich wychowawczynie.
Wpatrzeni w swoje wnuki seniorzy byli zachwyceni widowiskiem. Z dumą i wzruszeniem oglądali dziecięce popisy wokalne i taneczne. Zwieńczeniem przedstawienia było wręczenie babciom i dziadkom własnoręcznie wykonanych laurek.
– Przygotowania do dzisiejszego wydarzenia zaczęłyśmy wraz z Małgorzatą Skrzypińską i Ewą Wiśniewską od razu po przerwie świątecznej. Dzieci uczyły się na pamięć tekstów wierszyków i piosenek oraz układów tanecznych. Starałyśmy się utrzymać wszystko w tajemnicy, chyba, przynajmniej częściowo, się udało – wyjaśniła Teresa Potopowicz, wychowawczyni przedszkolaków.
O swoich babciach i dziadkach zgodziło się nam opowiedzieć kilkoro wnuków.
– Babcia Teresa jest kochana. Lubi czasami piec ciasto i kupować mi smakołyki. Czasami z babcią razem leniuchujemy. Z dziadkiem lubię robić zapasy, czasami ja wygrywam, czasami dziadek. Te zapasy polegają na przyciskaniu się – poinformował 7-letni Hubert.
– Babcia gotuje mi zupki, najbardziej lubię pomidorową. Dziadek kupuje mi autka i gramy w gry. Babcia nie umie kierować – oznajmił 4-letni Maciuś.
Pomidorówka to również ulubiona potrawa Dominika:
– Kocham babcię, bo mi gotuje pyszną zupkę pomidorową, nawet ogórkową albo jarzynową. Robi jeszcze pyszne schabowe. Babcia bawi się ze mną i Szymusiem w berka i chowanego. Dziadek się nie bawi, bo ma chore nogi. Szymuś to mój brat mniejszy. Jak jest ciepło, to chodzimy do sklepu z lodami, albo do mojej mamy. Dziadek chodzi z laską, wtedy idę powoli. Mam dwóch dziadków i dwie babcie i wszyscy są fajni – zwierzył się 5-letni chłopczyk.
– Moja babcia jest normalna, razem robimy wszystko. Budujemy z klocków razem z babcią i dziadkiem. Moja mama mówi na moją babcię mama – trochę się dziwił 3-letni Mikołaj.
– Kocham babcię za jej serce. Razem gotujemy, oglądamy telewizję. Czasami babcia opowiada mi bajki, czasami czyta książeczki – powiedziała 5-letnia Jagódka.
– Z babcią buduję farmę z klocków drewnianych, nie często, bo babcia czasem śpi. Wtedy buduję z dziadkiem inną farmę. Babcia najbardziej lubi robić obiad i spaghetti. Dziadek robi sobie kolację jak przyjedzie z pracy. Babcia i dziadek bawią się ze mną w berka. Jak nie ma u mnie nikogo w domu i Igor jest w szkole, to muszę iść do babci – oznajmił Adaś.
Dziadek chłopca jest dumny z wnuczka i ma o nim jak najlepsze zdanie.
– Adaś jest dobry, grzeczny, dużo umie. Lubi rysować i malować oraz jeździć ze mną traktorem, takim do koszenia trawy. Interesuje się maszynami, traktorami, kombajnami. Śmieję się, że ożeni się chyba z córką rolnika albo zostanie ministrem rolnictwa. Mam sześcioro wnuków, Adaś jest najmłodszy i najgrzeczniejszy – wyjaśnił pan Roman.
Dzień Babci i Dzień Dziadka zakończył się w szkole w Ugoszczu słodkim poczęstunkiem przygotowanym przez rodziców.
Tekst i fot. (jd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie