
Przedłużona przerwa zimowa najwyraźniej nie podziałała dobrze na piłkarzy Grotu Kowalki. W pierwszym w 2021 roku meczu ligowym nasza drużyna przegrała aż 1:6 ze Startem Stawki. Dobrze, że Grot najpewniej będzie w grupie mistrzowskiej A-klasy, bo z taką formą mogłoby być ciężko o utrzymanie.
W minioną sobotę ekipa Grotu wznowiła rozgrywki A-klasy po przerwie wywołanej obostrzeniami w związku z panującą pandemią koronawirusa. Piłkarze z Kowalk udali się do Stawek, aby rozegrać zaległe spotkanie z tamtejszym Startem. Po tak długiej przerwie trudno było wskazać faworyta, ale jednak to Grot był (i mimo porażki nadal jest) wyżej w tabeli. Demolki więc nikt się nie spodziewał.
Niestety nasza drużyna przegrała aż 1:6. Rywale 2:0 prowadzili już po pięciu minutach gry! Do przerwy było 3:0, a o końcowym wyniku już napisaliśmy. Jedyną bramkę dla Grotu zdobył Karol Pawelec po dośrodkowaniu Jakuba Zawodniaka. Kowalki z 31 punktami są na czwartym miejscu w tabeli A-klasy. Już 1 maja zagrają ze Skompensisem Skępe.
Skład Grotu: Stójkowski, Żulewski, Wilczyński, Malinowski, Pawłowski, Klatt, Wysocki, Rumiński, Zawodniak, Rutkowski, Pawelec. Z ławki pojawili się: Żaba, Pietrkiewicz, Litwin, Klimek.
(ak), fot. archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie