Reklama

Grot Kowalki: Chcę zbudować drużynę

Tygodnik CRY
28/07/2017 08:53

Miniony sezon był dla Grotu Kowalki najgorszy w historii, drużyna zajęła w A-klasie dziewiąte miejsce. W rozmowie z naszym Tygodnikiem trener Tomasz Wysocki mówi o przyczynach słabej formy i zapowiada nowe otwarcie

– Co było największym problemem Grotu w minionym sezonie? 

– Wydaje mi się, że zbyt duża rotacja, która wynikała z mizernego zaangażowania niektórych zawodników. Trudno budować zespół, gdy na treningi w drugiej połowie sezonu przychodziło np. pięciu zawodników. To później przekłada się na wyniki. Zawiedli zwłaszcza młodzi piłkarze, którzy mogliby się rozwijać i być może z czasem spróbować swoich sił na wyższym poziomie. Potrzebna była jednak z ich strony praca i zaangażowanie, a tego zabrakło. Najbardziej solidni okazali się doświadczeni gracze, mimo że mieli więcej obowiązków np. pracę i rodzinę. Można powiedzieć, że po sezonie zrobiliśmy czystkę i optymistycznie patrzymy w przyszłość. 

– Jest pan zadowolony z frekwencji na treningach? 

– Tak, sytuacja diametralnie się zmieniła. Okres przygotowawczy układa się świetnie, na treningi przychodzi po 15, 16 osób. Chciałbym, żeby taki poziom zaangażowania się utrzymał, bo tylko to da nam szansę na osiągnięcie dobrych wyników w sezonie. 

– Będą wzmocnienia kadrowe?

– Pracujemy nad tym, ale na razie nie mogę mówić o konkretnych nazwiskach, bo dopinamy szczegóły. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, nasz zespół zasili trzech graczy Lecha, którzy skończyli grać na poziomie juniorskim i chcą do nas przyjść. Być może dołączą też dwaj piłkarze ze Skrwilna, ale czekam na potwierdzenie. Cieszę się, że do zespołu wróci pomocnik Rafał Dobrzański. Jakiś czas temu musiał zrezygnować z piłki ze względu na pracę. Teraz poukładał sobie wszystko w ten sposób, że może do nas wrócić. 

– Obawia się pan osłabień? 

– Do tej pory odeszli ci, którzy nie chcieli trenować, więc trudno mówić o osłabieniach. Szkoda tylko, że nie będzie już z nami Przemka Maciejewskiego, który trafi do Legii Osiek. Zadecydowały względy logistyczne, tam po prostu będzie mu łatwiej dojeżdżać na treningi. Dobrze się zapowiadał, więc to na pewno dla nas osłabienie. 

– Jak będą wyglądały przygotowania do nowego sezonu? 

– Treningi zaczęliśmy już dwa tygodnie temu. Mamy za sobą sparing z Legią Osiek, wygrany 7:4. Prowadziliśmy 7:0, ale w drugiej połowie było dużo rotacji i drużyna trochę spuściła z tonu. Niedługo czeka nas gierka treningowa z pierwszą drużyną Lecha. W najbliższy weekend zagramy z Bobrowem, drużyną która awansowała do toruńskiej A-klasy. To solidny przeciwnik. Tydzień później spotkamy się z drużyną z Lidzbarka, a przygotowania zakończymy 12 sierpnia, spotkaniem z Pogromem Zbójno. Tydzień później wystartuje liga. 

– Od nowego sezonu wejdzie w życie reforma, która zlikwiduje B-klasę. W jej miejsce pojawią się dwie grupy A-klasy, złożone z dziesięciu drużyn. Do tej pory było ich 14. To spowoduje, że Grot Kowalki rozegra mniej spotkań w sezonie. Jak ocenia pan te zmiany? 

– Jeśli chodzi o budżety klubów, ta zmiana jest korzystna, bo skończą się długie wyjazdy. Będziemy grać raczej z sąsiadami. Co do poziomu sportowego, na razie trudno przewidywać. Rzeczywiście tych meczów będzie mniej. Słyszałem, że to lepiej, bo pod koniec rundy trudno już zmotywować niektórych piłkarzy, pojawiają się problemy z frekwencją. Ja tak do tego nie podchodzę. Uważam, że trzeba się szanować i jeśli ktoś deklaruje, że będzie trenował i jeździł na mecze, to liczę, że dotrzyma słowa. 

– Co jest celem Grotu w najbliższym sezonie?

– Unikam deklaracji, że powalczymy o awans czy po prostu o wysokie miejsce. Zbyt wiele zależy od grupy, którą dysponuję i odpowiedzialności tych ludzi. Dwa lata temu przygotowania też wyglądały świetnie, wygrywaliśmy pierwsze mecze wysoko, a później wszystko się posypało, bo kilku piłkarzy wyjechało do pracy. To rzeczy, na które nie miałem wpływu, musiałem to zaakceptować. Teraz celem jest zbudowanie drużyny. Jeśli będzie drużyna, przyjdą też wyniki. 
 

Rozmawiał i fot.
Tomasz Błaszkiewicz

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Rypin-cry.pl




Reklama
Wróć do