Reklama

Ciąg dalszy sporu o przedszkole

Tygodnik CRY
05/05/2017 10:17

W lutym Rada Gminy Brzuze zdecydowała o likwidacji Przedszkola Samorządowego w Ostrowitem. Negatywną opinię w tej sprawie wydał kurator, ale rada się z nią nie zgadza i podjęła uchwałę o złożeniu zażalenia do ministra edukacji

Rada gminy przyjęła uchwałę o zamiarze likwidacji przedszkola na sesji 27 lutego. W zamian miały zostać utworzone oddziały przedszkolne przy SP w Ostrowitem. Uchwała była intencyjna, co oznacza, że jeszcze nie przesądzała o losach placówki. Do faktycznej likwidacji potrzebne było pozytywne stanowisko kuratora oświaty. Już wtedy miała miejsce dyskusja pomiędzy radnymi a jednym z rodziców. Roman Gawroński z Ostrowitego sprzeciwiał się zmianom proponowanym przez radę. 

Okazuje się, że Kujawsko-Pomorski Kurator Oświaty zajął negatywne stanowisko w tej sprawie. Z pisma kuratorium z końca marca wynika, że zostały uwzględnione argumenty Romana Gawrońskiego. Wystosował on w imieniu części rodziców dokument do kuratorium, w którym przedstawił swoje obawy. 

Mieszkaniec powoływał się na istnienie odpowiednich warunków dla dzieci w obecnym przedszkolu. Jednocześnie wyraził wątpliwości wobec proponowanych rozwiązań gminy. Według niego wydawanie posiłków przedszkolakom w oddziałach przedszkolnych może być utrudnione, bo w budynku szkoły podstawowej nie ma kuchni ani stołówki. Żeby zjeść obiad, dzieci miałyby wyjść na zewnątrz i przejść do sąsiedniego budynku, w którym aktualnie mieści się gimnazjum. Mieszkaniec uważa, że to może spowodować ograniczenie posiłków i brak możliwości zjedzenia śniadania. Podobna sytuacja została przedstawiona w sprawie korzystania z sali gimnastycznej, która również mieści się  w osobnym budynku. Mężczyzna zwracał też uwagę na niedostosowanie toalet w budynku SP oraz szatni przy sali gimnastycznej do wzrostu i możliwości dzieci w wieku przedszkolnym. 

– Nie wiemy, czy i jak będą dostosowane łazienki dla dzieci z oddziałów przedszkolnych; bardzo ważne jest też to, czy będą to pomieszczenia wspólne do korzystania ze starszymi dziećmi – pisał Gawroński.  
Oddziały przedszkolne miałyby znajdować się w obecnym budynku podstawówki. W przyszłości przedszkolaki miałyby dzielić ten obiekt z uczniami klas 1-3.

Samorząd gminy zaproponował udostępnienie dla przedszkolaków placu zabaw w Ostrowitem, jednak według Gawrońskiego, wiąże się to z zagrożeniem. Poparł to argumentem, że plac zabaw mieści się tuż przy gimnazjum, obok kompleksu boisk, z których korzysta młodzież. Mieszkaniec twierdzi, że dzieci miałyby kontakt z dużo starszą młodzieżą, podczas gdy przy przedszkolu samorządowym plac zabaw jest zamknięty i przeznaczony dla małych dzieci.  

– Mamy tu do czynienia z wieloma ogólnikami nie dającymi konkretnych rozwiązań, nic więc dziwnego, że budzą one duży niepokój rodziców. Liczymy na wzięcie pod uwagę głównie dobra naszych dzieci, a nie argumentów ekonomicznych. Wiadomo przecież, że przyszłe zyski z dobrego wykształcenia są ważniejsze niż obecne „straty”.  Tak łatwo jest coś zniszczyć, a trudno odbudować – w ten sposób w piśmie zostały skomentowane zamierzenia samorządu. 

W marcu Rada Gminy Brzuze zdecydowała o wniesieniu zażalenia do Ministra Edukacji Narodowej na postanowienie kuratora, jednoznacznie krytykując wymienione wyżej powody.

– Z argumentami tymi Rada Gminy nie może się zgodzić – czytamy w uzasadnieniu do zażalenia. – Kujawsko-Pomorski Kurator Oświaty nadał im nadmierną rangę, nie ustosunkowując się natomiast do argumentów przedstawionych w uzasadnieniu do przedmiotowej uchwały. 
Jednocześnie rada odpowiedziała na szereg problemów poruszonych przez kuratora. Z całością uzasadnienia można zapoznać się na stronie internetowej: www.bip.brzuze.pl. 

– Trzeba zauważyć, że większość rodziców nie wyraziła sprzeciwu wobec proponowanych zmian – mówi wójt Jan Koprowski. – Co więcej, decydują się oni na zapisywanie dzieci do oddziałów przedszkolnych. Zapewniam, że dzieci będą miały jak najlepszą opiekę, ponieważ są przygotowane środki na dostosowanie obiektów.  

Gmina czeka na odpowiedź ministra edukacji w tej sprawie. Do tematu wrócimy. 

Daria Szpejenkowska 
i Tomasz Błaszkiewicz 
fot. archiwum

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Rypin-cry.pl




Reklama
Wróć do