
Po dwóch porażkach na początek rundy wiosennej w czwartej lidze kujawsko-pomorskiej przyszły zdecydowanie lepsze czasy dla rypińskiego Lecha. Trzy wygrane z rzędu oraz punkty za walkower z Liderem Włocławek sprawiły, że nasz zespół awansował na piąte miejsce w tabeli
O ile początek wiosny był słabszy, ale też rypinianie grali z mocnymi rywalami, to teraz sytuacja jest o wiele lepsza. Najpierw było przełamanie z Pomorzaninem Serock i wygrana 3:1, potem taka sama wygrana z Pomorzaninem Toruń, dalej punkty za wspominany walkower oraz cenna wygrana w Pruszczu, także 3:1. W minioną sobotę Lechici także zdobyli komplet punktów, choć spotkanie z jedną z najsłabszych w lidze Chełminianką Chełmno przyprawiło ich o spore nerwy.
Kibice Lecha na gole musieli poczekać aż do 89. minuty. Sytuacji wcześniej było sporo lecz zabrakło skuteczności. I tak w 10. minucie Koziatek w doskonałej sytuacji nie strzelił gola. Dwie minuty później bramkarz gości obronił w kolejnej idealnej sytuacji strzał Kolbusa i zaraz po tym drugie uderzenie. W 16. minucie po kontrze zawodnik gości uderzył niecelnie. W 23. minucie Kottas obronił strzał jednego z graczy Chełminianki.
W 35. minucie po strzale Safiana obrońca wybił piłkę zmierzającą do pustej bramki. Minutę po tym ponownie Safian uderzył piłkę głową, tuż nad poprzeczką. W 42. minucie Kolbus zza szesnastki uderzył niecelnie, a zaraz po tej akcji próbował Murashko, jednak gol znów nie padł. W 45. minucie mógł paść gol samobójczy po ryzykownym wybiciu piłki gracza gości. Do przerwy było 0:0.
Zaraz po wznowieniu Murashko uderzył piłkę głową nad poprzeczką. W 70. minucie strzał Safiana głową, po dobrej akcji Lecha, obronił golkiper gości. W 80. minucie Kolbus uderzył niecelnie. Po długim wyczekiwaniu wreszcie, w 89. minucie, Listkowski po bardzo dobrej akcji strzelił na 1:0. W doliczonym czasie gry, po kontrze Lecha, w akcji sam na sam z bramkarzem z Chełmna popularny "Listek" podwyższył wynik meczu i gospodarze wygrali zasłużenie 2:0.
Trzy punkty zostały w Rypinie. Dobra passa trwa i oby tak było jak najdłużej. Już w sobotę wyjazd do Wąbrzeźna. Lech z 44 punktami jest piąty w tabeli. Nasz najbliższy rywal ma 40 punktów i zajmuje siódme miejsce.
Lech Rypin – Chełminianka Chełmno 2:0 (0:0)
Gole dla Lecha: Jakub Listkowski x2
SKŁAD: Kottas – Sternicki, Dąbrowski, Safian (Łapkiewicz), Majewski, Koziatek (Rybka), Baranowski, Rozpierski (Listkowski), Murashko, Czerwiński (Śmigrodzki), Kolbus.
(ak), fot. archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie