Dziarskie kobiety z pasją

W czwartek (22 marca) w Okalewie zawiązało się koło gospodyń wiejskich. – Przez swoje działania chcemy aktywizować mieszkańców do większego zaangażowania w życie wsi – mówi przewodnicząca Daria Szablewska.

Panie już od dłuższego czasu spotykały się w swoim gronie. Teraz postanowiły to sformalizować i tak powstało koło o wdzięcznej nazwie „Dziarskie Okalewianki”.

– Nasze koło liczy 45 osób, w tym czterech panów. Tworzą je zarówno młodsi jak i starsi mieszkańcy wsi. Chcemy integrować naszą lokalną społeczność oraz przekazywać najpiękniejsze tradycje z pokolenia na pokolenie. Będziemy zachęcać mieszkańców do wspólnej pracy i zabawy. Planów mamy wiele, pomysłów nam nie brakuje. W lipcu weźmiemy udział w VIII edycji Bitwy Regionów. Przygotujemy wyjątkowe danie, ale na razie nie chcemy zdradzać szczegółów. Mogę tylko powiedzieć, że będzie to tradycyjna potrawa z nutą nowoczesności. Kto wie, może uda się wygrać – opowiada Daria Szablewska.

Według obowiązującej ustawy z inicjatywą założenia koła gospodyń wiejskich może wystąpić co najmniej 10 osób. W Okalewie spotkanie założycielskie cieszyło się sporym zainteresowaniem, co dowodzi na potrzebę integracji lokalnej społeczności.

– Liczba osób przybyłych na spotkanie pokazała, że mieszkańcy chcą mieć wpływ na sprawy lokalne. Cieszymy się, że udało nam się go zorganizować. Chcemy jak najszerzej promować naszą małą miejscowość. Na różnego rodzaju imprezach będziemy prezentować lokalne wyroby i produkty. Aby zachęcić młodsze osoby do zapoznania się z działalnością koła, utworzyłyśmy stronę na Facebooku – przyznaje Ewelina Kolczyńska.

Wraz z zawiązaniem nowego koła od razu pojawił się temat świetlicy wiejskiej, która stanowiłaby miejsce spotkań i aktywności mieszkańców. Budynek remizy OSP Okalewo jest zaniedbany i wymaga pilnego remontu.

– W tej kwestii liczymy na naszego wójta – mówi Paulina Siemiątkowska. – Wierzymy, że wspólnie uda nam się ten problem rozwiązać. Chcemy się rozwijać, działać i współpracować z innymi organizacjami. Dzięki przynależności do koła gospodyń wiejskich kobiety mogą wyjść z domu, odsapnąć i miło spędzić czas w gronie przyjaznych osób. Jako mama dwójki dzieci wiem, jak ciężko jest znaleźć czas dla siebie.

(AdWo), fot. nadesłane