
Do zderzenia samochodów ciężarowych doszło na drodze wojewódzkiej w Dylewie. Kolizja wyglądała dość groźnie, jednak na szczęście nikt nie ucierpiał. Policjanci niemal całą noc kierowali ruchem, ponieważ droga była całkowicie zablokowana.
Do zderzenia samochodów ciężarowych doszło na drodze wojewódzkiej w Dylewie. Kolizja wyglądała dość groźnie, jednak na szczęście nikt nie ucierpiał. Policjanci niemal całą noc kierowali ruchem, ponieważ droga była całkowicie zablokowana. Dzisiaj (14.11) tuż po północy dyżurny rypińskiej policji został poinformowany o zderzeniu dwóch samochodów ciężarowych, do którego doszło na drodze wojewódzkiej w miejscowości Dylewo.
- Pojazdy w wyniku uderzenia wywróciły się, całkowicie blokując drogę. Kierowca jednego z nich trafił do szpitala. Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci, którzy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, przeprowadzili oględziny oraz wyznaczyli objazdy - mówi st. asp. Dorota Rupińska z KPP Rypin.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego ustalili, że kierujący ciągnikiem siodłowym marki Volvo z naczepą poruszając się z Rypina do Sierpca na łuku drogi w miejscowości Dylewo nie dostosował prędkości do warunków ruchu, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas i uderzył w prawidłowo jadący z przeciwnego kierunku ciągnik siodłowy marki DAF z przyczepą. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Sprawca kolizji, 49-letni kierowca volvo, został ukarany mandatem.
(ak), fot. KPP Rypin
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie