Reklama

Kolejne problemy szpitala

Tygodnik CRY
28/02/2020 17:35

Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Rypinie otrzymał stanowisko pokontrolne Narodowego Funduszu Zdrowia za 2018 rok, dotyczące oddziału chirurgicznego. NFZ ocenił negatywnie legalność i rzetelność realizacji i rozliczania procedur na tym oddziale.

W wyniku zaistniałych zaniedbań SP ZOZ jest zobowiązany dokonać korekty prawidłowości świadczeń za cały 2018 rok w ciągu 14 dni, co poniesie za sobą obniżenie ryczałtu na publiczną służbę zdrowia w Rypinie w kolejnych okresach. Musi również zapłacić nałożoną karę w wysokości 221 650 zł.

Dyrekcja zwróciła się do NFZ-u z prośbą o niewliczanie ponad 3 mln zł źle wycenionych procedur do nowego kontraktu, a także o zmniejszenie kary. Szpitalowi grozi też konieczność spłaty 520 tys. zł wydanych z 5 mln zł przyznanych przez urząd marszałkowski na rozbudowę obiektu. Obecnie starostwa nie stać na dołożenie kolejnych 5 mln, by się podjąć tego zadania, wobec czego pieniądze powinny być zwrócone. Wzrost płacy minimalnej przyczynił się do zwiększenia kosztów bieżących o 600 tys. zł w skali roku.

13 lutego w szpitalu odbyła się konferencja prasowa z udziałem starosty Jarosława Sochackiego, podczas której dokonano podsumowania 2019 roku, przedstawiono nowy zarząd placówki i omówiono wstępnie plan naprawczy. Więcej szczegółów będzie można poznać w marcu, gdy stanie się wiadome, jakie środki wpłyną z NFZ-u na konto lecznicy.

Na stanowisko dyrektorki szpitala została powołana Anna Wilkanowska, zastępcą dyrektora ds. medycznych został Marek Bruzdowicz. Dyrekcja w tym składzie pracowała wspólnie przez 24 lata, do grudnia 2016 r., zostawiając placówkę w dobrym stanie z ponad pięciomilionową nadwyżką. Kolejny dyrektor, według starosty, na tyle nieudolnie zarządzał szpitalem w latach 2017-2018, że doprowadził do debetu w wysokości 4,6 mln zł.

W marcu zostanie zawieszony oddział położniczo-noworodkowy. Zagrożona jest również chirurgia, odeszło z niej trzech specjalistów. Jeśli nie znajdą się następcy, jej funkcjonowanie stanie pod znakiem zapytania.

Czy i jak nowej dyrekcji przy wsparciu starostwa uda się wybrnąć z tak ciężkiej sytuacji? Czas pokaże.

AKTUALIZACJA: Z najnowszych informacji wynika, że oddział położniczo-noworodkowy jednak będzie normalnie funkcjonował. Więcej szczegółów na ten temat podamy w najbliższym papierowym wydaniu CRY.

Tekst i fot. (jd)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-02-29 12:11:47

    Niech zamkna ten szpital raz na zawsze i tak nie ma w nim leczenia.Na sor pojedziesz to lekarze wielka laske robia ze wogoke maja dyzur.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-02-29 12:53:48

    Ten szpital to jedna wielka patologia i cały w nim presonel, każdy zachowuje się tam jakby był z przymusu, człowiek musi prosić się o przyjęcie i czekać za lekarzami, aż łaskawie zejdą i zbadają szczególnie w godzinach nocnych każdy zaspany i zły, że został obudzony. Zamknijcie to i zakopcie omijać szerokim łukiem.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-02-29 14:53:47

    Ciekawe na RYPIN.NASZEMIASTO.PL zupełnie inne informacje.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-02-29 21:51:51

    A na pogotowie jak się pójdzie to lekarz zasypia przy biurku bo jest zmęczony

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Rypin-cry.pl




Reklama
Wróć do