
Seniorzy ze Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów z Rypina zorganizowali spotkanie, by uczcić pamięć zmarłego przewodniczącego związku Kazimierza Łączyńskiego. Nie brakowało ciepłych słów.
– Był człowiekiem wielkiego serca – wspomina Anna Laudencka, członkini związku. – Zawsze pomocny, służący dobrą radą, chętny do wspólnych zabaw. Cechowała go niezwykła pracowitość i troska o działalność naszego związku. Stworzył dla nas drugi dom. Straciliśmy przyjaciela, osobę godną naśladowania, wspaniałego człowieka.
Tekst i fot. Adam Wojtalewicz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie