
Wychowanek Lecha Rypin Marcin Listkowski zaliczył asystę w pierwszym wiosennym meczu Pogoni Szczecin.
Portowcy przystąpili do rozgrywek Ekstraklasy po przerwie zimowej. Na inaugurację zmierzyli się na własnym boisku z Piastem Gliwice. Mecz nie układał się po myśli gospodarzy, bo od 28. minuty przegrywali po bramce Michala Papadopulosa. Obraz gry uległ zmianie gdy na boisko wszedł wychowanek Lecha Rypin, Marcin Listkowski. Piłkarz pojawił się na placu gry w 70. minucie i już chwilę później zaliczył asystę przy golu doświadczonego Rafała Murawskiego. Tuż przed końcowym gwizdkiem zwycięstwo Pogoni zapewnił Adam Gyurcso.
W miniony weekend Pogoń rozegrała kolejny mecz ligowy. Tym razem szczecińska drużyna podzieliła się punktami z Cracovią, a Listkowski 90 minut przesiedział na ławce rezerwowych. Konkurencja w linii ofensywnej jest jednak ogromna. W ostatnich dniach do zespołu Kazimierza Moskala dołączył Nadir Ciftci, wypożyczony z Celticu Glasgow.
Po 22. kolejkach Ekstraklasy Pogoń zajmuje siódme miejsce w tabeli. Szczeciński klub do lidera z Gdańska traci trzynaście punktów. Kolejny mecz Portowcy rozegrają w najbliższy piątek z Lechem Poznań.
Tomasz Błaszkiewicz
fot. Pogoń Szczecin
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie