
Zakończyła się wyczekiwana przez mieszkańców wymiana starych, energochłonnych i niewydajnych opraw lamp na energooszczędne oprawy LED.
W ramach projektu wymienione zostało 1228 opraw, w tym 989 szt. opraw ulicznych i 239 opraw parkowych. W ramach zadania wymieniono 100% opraw energochłonnych zlokalizowanych w przestrzeni publicznej. Będzie bezpieczniej, bardziej ekologicznie i – co warto podkreślić – znacznie taniej. Nowe lampy to: niższe zużycie energii elektrycznej, bardzo długi czas świecenia, prostszy w obsłudze system sterowania oświetleniem oraz tańsza eksploatacja i konserwacja systemu.
– Będzie bezpieczniej, bo tę zmianę odczują m.in. piesi, rowerzyści i kierowcy. Dzięki nowym oprawom poprawiło się doświetlenie chodników, ulic i przejść dla pieszych. A lepsza widoczność to mniej niebezpiecznych sytuacji na drodze i poprawa bezpieczeństwa, szczególnie najmniej chronionych użytkowników dróg – informuje Urząd Miasta Rypin.
Będzie taniej! Sama wymiana opraw spowodowała zmniejszenie mocy rzeczywistej z 173,78 kW do 73,21 kW, a więc o 58%. Rzeczywiste zmniejszenie zużycia energii – w porównaniu do dotychczasowego – będzie jeszcze wyższe przy uwzględnieniu możliwości autonomicznej redukcji mocy o 30% w godzinach nocnych (23:00 – 5:00) i powinno sięgnąć 65% rocznie. Kwotowo mówimy tutaj o oszczędnościach rzędu 400 tys. zł rocznie.
Będzie bardziej ekologicznie! Wymiana opraw na nowe i wdrożenie systemu redukcji mocy to mniejsze zanieczyszczenie światłem i zmniejszenie emisji CO₂. Projekt współfinansowany był ze środków Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych – „Rozświetlamy Polskę”.
– Przetarg na wykonanie inwestycji wygrała ENERGA Oświetlenie Sp. z o.o., która dostarczyła wysokiej klasy lampy światowej marki Schréder. Wykonawca udzielił również gwarancji i rękojmi zarówno na wykonane roboty jak i zamontowane oprawy na okres 12 lat. Całkowity koszt zadania wyniósł 1 495 451,06 zł, przy dofinansowaniu w wysokości 80%. Wkład własny Gminy Miasta Rypin wyniósł jedynie 299 091,06 zł – podaje ratusz.
Inwestycja „zwróci się” po upływie około 9 miesięcy. Porównując wartość wkładu własnego z oszczędnościami wynikającymi ze zmniejszenia zużycia energii, można oszacować, że inwestycja zwróci się w ciągu niespełna roku!
(ak), fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie