
Park przy ulicy Orzeszkowej od kilku lat przechodzi metamorfozę. Dzięki głosom mieszkańców w konkursie Garnier możliwa była rewitalizacja obszaru przy mostku. Nowe nasadzenia, ławki, kosze na śmieci – to wszystko zmienia powoli wygląd parku. Teraz przyszedł czas na rozbudowę
– W ostatnim czasie w obecności ministra Kowalczyka podpisałem umowę na realizację projektu rewitalizacji parku przy ulicy Elizy Orzeszkowej. Dzięki temu nasz park zmieni się diametralnie, a mieszkańcy zyskają nowe miejsce do spacerów i relaksu – mówi burmistrz Paweł Grzybowski.
To spory sukces magistratu, bo pozyskane dofinansowanie na ten cel to aż 85% wartości całego projektu – ponad 2 miliony złotych. – W tym roku rozpoczniemy prace związane z przygotowaniem programu funkcjonalno-użytkowego. Realizacja projektu ruszy w przyszłym roku – tłumaczy włodarz miasta.
Co zatem zmieni się w parku miejskim? Przede wszystkim pojawi się staw rybny, nowe ścieżki pieszo-rowerowe, oświetlenie. Staw planowany jest w południowo-wschodniej części parku, otoczony zielenią nie będzie kąpieliskiem, ale na pewno przyjemnym miejscem do wypoczynku, zwłaszcza w upalne dni. Zgodnie z założeniami projektu większość środków zostanie wykorzystana na nowe nasadzenia, które wpłyną nie tylko na estetykę parku, ale przede wszystkim poprawią klimat w mieście.
– Często nie doceniamy roli jaka pełnią tereny zielone w mieście, a przecież to drzewa dają nam potrzebny cień i wytchnienie w upalne dni, nie wspominając o oczyszczaniu powietrza, a co za tym idzie poprawą komfortu naszego życia. Staramy się, by nasze miasto stawało się coraz bardziej ekologiczne. Inwestujemy nie tylko w bardziej przyjazne środowisku rozwiązania technologiczne w spółkach miejskich, ale dbamy także o zieleń miejską. Park miejski dzięki wszystkim zabiegom i Urzędu Miasta, i MOSiR może staje się miejscem, gdzie można aktywnie wypocząć, strefa przyjazną rodzinom. Cieszę się, że dzięki tak dużemu dofinansowaniu możemy pokusić się o jego rozbudowanie. Myślę, że stanie się miejscem, gdzie każdy z nas będzie chciał po prostu odpocząć – kończy burmistrz Rypina.
(mr)
fot. Oficjalny profil facebookowy Rypina
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie