
XVI sesja rady powiatu w Rypinie, która odbyła się w piątek 7 lutego, była poświęcona przyszłości dwóch szkół będących w gestii starostwa.
Zespół Szkół nr 4 im. Ziemi Dobrzyńskiej w Nadrożu ma zostać przekazany pod zarząd Ministerstwu Rolnictwa i Rozwoju Wsi wraz z niemal całym majątkiem. W Zespole Szkół nr 3 im. Bogdana Chełmickiego w Rypinie zostaną zlikwidowane wszystkie kierunki rolnicze, które cieszą się tam sporym powodzeniem.
Rozmowy w tej sprawie rozpoczęły się 29 stycznia na wniosek starosty Jarosława Sochackiego, który upatruje w zmianie organu prowadzącego ZS nr 4 dwóch podstawowych korzyści. Pierwsza z nich to uniknięcie w przyszłości dofinansowywania przez powiat tej placówki, wynoszącego w niektórych latach ponad 1 mln. zł. Drugim argumentem również są pieniądze, które mają popłynąć z ministerstwa do szkoły. Dzięki nim wzbogaci się ona w nowoczesny sprzęt i wyposażenie pracowni oraz przyciągnie więcej chętnej do nauki młodzieży. Kilkoro radnych przeciwnych temu rozwiązaniu miało wiele wątpliwości.
– Jestem zaniepokojona przyszłością Zespołu Szkół nr 3, który w wyniku państwa decyzji będzie musiał walczyć o byt. Martwię się również o nauczycieli i pracowników Zespołu Szkół nr 4, dlatego mam pytanie, czy jest aneks do tego porozumienia dotyczący gwarancji zatrudnienia nauczycieli, pracowników obsługi i dyrekcji? Ministerstwo rolnictwa zażądało od powiatu rypińskiego dużej ilości ziemi. Wiemy doskonale, że żeby zapewnić kształcenie uczniów w zawodach rolniczych, wystarczyłaby jedna czwarta tego obszaru – mówiła Danuta Tyraj.
Obawy również miał radny Marek Błaszkiewicz m. in. do treści porozumienia, a raczej do braku informacji, co się stanie z przejętym majątkiem, gdy szkoła sobie nie poradzi i upadnie. Uznał również, że jej stan posiadania powinien być wyceniony przed przekazaniem Skarbowi Państwa.
Obecna na sali obrad prawniczka wyjaśniła, że żaden przepis prawa nie nakazuje uzasadniania uchwał, a brak aneksów odnośnie takich czy innych ich skutków nie wpływa na ich ważność. Dodała, że: „w przypadku niewykorzystania nieruchomości na cel darowizny podlega ona odwołaniu”.
Dyrekcja, uczniowie i rodzice szkoły w Nadrożu chcą zmiany organu prowadzącego. Uważają, że dzięki temu powstanie nowoczesna instytucja dydaktyczna z bardzo dobrym wyposażeniem i zwiększającą się liczbą uczniów. Przeciwna tej transformacji, a przede wszystkim wyprowadzenia ze szkoły kierunków rolniczych, jest społeczność „Chełmickiego”. Czeka ich reorganizacja, która może zagrozić pozycji placówki. Wprawdzie starosta deklaruje pomoc materialną, lecz obawy pozostają.
Uchwałę wyrażenia woli w sprawie przekazania Ministerstwu Rolnictwa i Rozwoju Wsi majątku Zespołu Szkół nr 4 w Nadrożu wraz z 65 ha ziemi w formie darowizny przyjęto głosami 12 radnych. Ma to się stać 1 stycznia 2021 roku. Sprzeciw wyraziło pięć osób: Marek Błaszkiewicz, Jacek Borowski, Jacek Furman, Danuta Tyraj, Rafał Zglinicki.
Uczniowie, którzy rozpoczęli naukę na likwidowanych kierunkach w obu szkołach, będą mogli ją dokończyć w swoich placówkach.
Tekst i fot. (jd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A chełmickiego zniszczyć co? Dobra zmiana...