Dla dzieci, których biologiczni rodzice okazali się przemocowi albo niewydolni wychowawczo, najlepszym rozwiązaniem jest znalezienie się w rodzinie zastępczej. Niestety nasze prawo w tej materii nie jest doskonałe, a osobom chcącym podjąć się opieki nad dziećmi odebranymi dotychczasowym opiekunom nie zawsze taką decyzję się ułatwia. To może się zmienić.
5 grudnia starosta Jarosław Sochacki i pracownicy Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie spotkali się z rodzicami zastępczymi w ramach realizowanego przez Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Toruniu ważnego projektu „Rodzina w centrum – etap I”, którego Powiat Rypiński jest partnerem.
Celem przedsięwzięcia jest stworzenie spójnego i zintegrowanego systemu pomocy rodzinom naturalnym i zastępczym poprzez rozwój usług wspierających je i aktywizujących. W planach są m.in. takie działania jak poradnictwo pedagogiczne, psychologiczne, logopedyczne oraz psychiatryczne w obrębie profilaktyki i wstępnej diagnostyki; terapia rodzinna; grupy wsparcia; warsztaty dla rodziców, młodzieży i dzieci; wyjazdy edukacyjno-terapeutyczne; półkolonie; zajęcia profilaktyczne.
W trakcie spotkania odbyły się dwa wykłady: „Być czy nie być rodziną zastępczą? Emocje temu towarzyszące” poprowadzony przez Irenę Paczkowską oraz „ABC pieczy zastępczej – aspekty społeczne” wygłoszony przez Agnieszkę Bukowską, po których odbyła się dyskusja.
– Spotkanie przebiegło w serdecznej, ciepłej atmosferze, sprzyjającej wymianie doświadczeń i rozmowie o wyzwaniach, które wiążą się z pełnieniem funkcji rodziny zastępczej. Była to również doskonała okazja, by wraz z kierowniczką PCPR-u Katarzyną Bilicką przekazać uczestnikom podziękowania za ich wyjątkową pracę oraz złożyć życzenia świąteczne – mówi starosta Jarosław Sochacki.
Założeniem projektu „Rodzina w centrum – etap I”, którego realizacja potrwa do końca 2026 roku jest w całym województwie kujawsko-pomorskim objęcie wsparciem 7333 osób i utworzenie 300 miejsc je świadczących. Natomiast tylko 30 dzieci ma opuścić opiekę instytucjonalną dzięki temu programowi. To zdecydowanie za mało. Rodzina zastępcza i rodzina adopcyjna, oprócz tego, że są najlepszymi formami opieki nad dziećmi mniej obciążają budżet samorządów od placówek opiekuńczo-wychowawczych, jak obecnie nazywa się domy dziecka.
(jd), fot. Powiat Rypiński
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie