
W zeszłym tygodniu funkcjonariusze rypińskiej drogówki złapali trzech mężczyzn, którzy prowadzili swoje pojazdy po pijanemu.
Nie pomagają apele policji i mediów, ludzie łamiący drastycznie przepisy nic sobie z tego nie robią, bo czują się bezkarni. Nawet zabranie prawa jazdy nie robi wrażenia na piratach drogowych, jeżdżą potem bez niego. Od 1 grudnia tego roku nowelizacja Prawa o ruchu drogowym przewiduje, że prowadzenie pojazdu mechanicznego po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka będzie podlegało karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 2,5 tys. zł. W przypadku prowadzenia pojazdu innego niż mechaniczny sprawca będzie podlegał karze aresztu albo karze grzywny nie niższej niż 1 tys. zł. Czy zaostrzenie przepisów zwiększy bezpieczeństwo na drogach i powstrzyma kierujących od ich łamania, czy tylko zwiększy wpływy do budżetu państwa, okaże się już za parę miesięcy.
W piątek 6 sierpnia policjanci z KPP w Rypinie zostali wezwani do zdarzenia drogowego w Okalewie. Na miejscu zastali rozbitego mercedesa vito. Ustalili, że jego 45-letni kierowca prowadząc samochód z nadmierną prędkością, zjechał na łuku drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Po zbadaniu stanu trzeźwości wyszło, że był pijany. Miał we krwi promil alkoholu.
W niedzielę 8 sierpnia około godziny 7.30 w Świeżawach policjanci zatrzymali 73-letniego kierowcę skody, który miał we krwi ponad pół promila alkoholu. Tego samego dnia wieczorem przerwali jazdę rowerem 48-latka, który miał we krwi blisko 2 promile alkoholu.
– Apelujemy do kierowców, aby nie wsiadali za kierownicę pojazdu pod wpływem alkoholu. Nietrzeźwi kierujący stwarzają realne zagrożenie dla siebie oraz innych użytkowników dróg. Alkohol znacznie obniża koncentrację oraz zaburza zdolność oceny sytuacji. Swój apel kierujemy również do świadków takiego zachowania. W sytuacji, gdy widzimy osobę nietrzeźwą, wsiadającą za kierownicę pojazdu, powinniśmy podjąć działania zmierzające do niedopuszczenia takiego człowieka do jazdy. Gdy uniemożliwienie prowadzącemu dalszej jazdy jest niewykonalne, powinniśmy niezwłocznie zawiadomić policję – wzywają funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Rypinie.
(jd), fot. KPP Rypin
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie