
Minutą ciszy rozpoczął się mecz, w którym Grot Kowalki grał we Włocławku z Kujawiakiem Kruszyn. To spowodowane było informacją o śmierci Krzysztofa Zimnickiego, prezesa i sekretarza klubu.
O śmierci zaledwie 38-letniego działacza sportowego, strażaka i społecznika, którego pogrzeb odbył się we wtorek 18 maja, informujemy szerzej na str. 3 CRY. Uczcić pamięć kolegi postanowili także piłkarze z Kowalk, pomogli im w tym rywale z Kruszyna i obie ekipy oddały cześć zmarłemu.
Sportowo niestety w sobotnie popołudnie nie było z czego się cieszyć. Walczący o awans do ligi okręgowej Kujawiak Kruszyn zdemolował Grot Kowalki aż 9:1. Już do przerwy było 5:1, jedynego gola dla gości zdobył z rzutu karnego Krystian Żaba. W drugiej połowie Kujawiak dopełnił dzieła zniszczenia, a gdyby był skuteczniejszy, wynik byłby dwucyfrowy. Grot próbował kontrować i też miał swoje szanse, ale wynik się już nie zmienił.
Grot ma na koncie 37 punktów i zajmuje 4. miejsce w tabeli A-klasy. Oczywiście występuje w grupie mistrzowskiej. W środę, po zamknięciu wydania CRY, zagra z Wiślaninem Bobrowniki, w weekend ze Startem Stawki.
Tekst i fot. (ak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie