
W niedzielę wygrał pierwszą turę wyborów prezydenckich, a już w poniedziałek gościł w Rypinie. Andrzeja Dudę witały tłumy rypinian, a prezydent oprócz dziękowania za głosy mówił także o sprawach ważnych dla Polski i dla samego Rypina.
Można powiedzieć, że głowa państwa nie odpoczywa. Przypomnijmy, że w niedzielnej pierwszej turze wyborów prezydenckich Andrzej Duda zwyciężył, uzyskując ponad 43 procent poparcia. Przed urzędującym prezydentem walka w drugiej turze z Rafałem Trzaskowskim, a głosowanie odbędzie się 12 lipca. Nie dziwi więc, ze ostra kampania rozpoczęła się natychmiast. Już w poniedziałkowy poranek prezydent RP najpierw gościł w Toruniu, by przed południem zawitać do Rypina.
Prezydenta Andrzeja Dudę powitał burmistrz Rypina Paweł Grzybowski. Wizyta rozpoczęła się od złożenia kwiatów w piwnicach „Domu Kaźni” i oddania hołdu wszystkim pomordowanym. Następnie na placu przed Rypińskim Domem Kultury prezydent spotkał się z mieszkańcami, którym dziękował za dotychczasowe poparcie oraz prosił o głosy w drugiej turze wyborów.
– Bardzo dziękuję za wszystkie głosy. Jestem dumny z tego, że jestem prezydentem Polski w czasach, gdy mamy tak wysoką frekwencję. To pokazuje, że my Polacy bierzemy sprawy w swoje ręce. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nasz głos ma znaczenie. Dzięki temu kształtujemy Polskę – przemawiał w Rypinie Andrzej Duda. – Bardzo dziękuję wszystkim moim rodakom, rypinianom i mieszkańcom powiatu rypińskiego. Dziękuję wszystkim, którzy mi zaufali. Wielu ludzi nie spodziewało się tak świetnego, mojego wyniku. Wiele osób się zmartwiło. Kilkanaście procent różnicy pomiędzy mną, a drugim kandydatem jest bardzo duża. Nie znaczy to, że spoczywamy na laurach. Polska potrzebuje ogromnego wkładu pracy. Proszę o dalsze poparcie. Proszę, byście nadal rozmawiali z rodzinami i przyjaciółmi, byście mówili, co się przez te 5 lat zdarzyło. Policzcie na jakim poziomie wtedy żyliście. Od 2015 r. w naszym kraju zmieniło się to, że teraz to co polskie się opłaca.
Prezydent RP wspomniał także o trudnej historii Rypina, nawiązując do wizyty w miejscowym muzeum. – To jest nasza historia. Ta smutna i trudna historia. Ale to jest też fakt, że dziś jesteśmy tu na polskiej ziemi, tu w Rypinie. Gdzie ta polskość przetrwała, była silna i twarda mimo wszystkich zagrożeń. Była, przetrwała i jest. Tu jest Polska – mówił Duda.
Przemówieniom prezydenta Dudy towarzyszyły wielokrotnie owacje rypinian. Głowę państwa należycie podjął burmistrz Paweł Grzybowski. Nie obyło się bez ciepłych słów i upominków.
– Był pan z nami 11 listopada, jest pan dzisiaj. Pięć lat temu, w tym miejscu był pan podczas zwycięskiej kampanii z mieszkańcami Rypina. Jest taka różnica, że wtedy ten obiekt wyglądał inaczej. Rypiński Dom Kultury jest symbolem zmian, które przez ostatnie pięć lat nastąpiły w Polsce. To zmiany ku lepszej przyszłości. Dzięki Funduszowi Dróg Samorządowych, dzięki społecznym środkom, dzięki zmianom w PROW-ie mamy nowoczesne targowisko, promujemy lokalne produkty. Polska się zmienia, bo swoje losy powierzamy panu prezydentowi, osobie uczciwej, wiarygodnej, osobie która będzie prowadziła Polaków ku lepszej przyszłości. Niech ten anioł rypiński i kwiaty wróżą sukces w drugiej turze – powiedział burmistrz Grzybowski.
Przypomnijmy, że poniedziałkowa wizyta prezydenta RP Andrzeja Dudy w naszym mieście była drugą w ciągu siedmiu miesięcy. Prezydent RP odwiedził Rypin 11 listopada ubiegłego roku. Wówczas wspólnie z mieszkańcami świętował 101. rocznicę odzyskania niepodległości.
(ak), fot. UM Rypin
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
wow... to była wizyta Prezydenta czy kandydata? W takim razie kto za to płaci? czy Prezydentowi piszmy z dużej czy małej litery..."
Mam długopis na sprzedanie....
Prezydent Du*a
Widzę że Rypin nie należy do Uni Europejskiej. Żadnej flagi Uni na spotkaniu z prezydentem
Widzę że Rypin nie należy do Uni Europejskiej. Żadnej flagi Uni na spotkaniu z prezydentem