
Takie wyniki w piłce nożnej zdarzają się bardzo rzadko... no chyba, że w A-klasie, która zdaniem wielu jest najlepszą ligą świata, albo przynajmniej regionu. Skrwa Skrwilno pokonała Kujawy Kozy aż 10:2.
Po podziale na dwie grupy Skrwa wylądowała w grupie spadkowej, a więc do końca rozgrywek musi walczyć o to, by uniknąć degradacji do reaktywowanej B-klasy. W związku z tym, że nie wiadomo, ile ekip spadnie, trzeba walczyć o jak najwyższe miejsce. Tak też postanowili zrobić w Skrwilnie.
Zaczęli z wysokiego C, bo pierwszego rywala dosłownie rozstrzelali. Na boisku w Rypinie Skrwa podejmowała zespół Kujawy Kozy. I gdy na gola Narewskiego dla Skrwilna rywale odpowiedzieli trafieniem na 1:1, zanosiło się na zacięty mecz. Jednak potem było już niemal wyłącznie wielkie strzelanie Skrwy.
Rywale co prawda zdołali jeszcze raz „ukąsić”, ale nasz zespół zaaplikował im jeszcze 9 goli! Łącznie w tym spotkaniu trzy gole zdobył Grzeszczak, po dwa strzelili Narewski i Maciągowski, po jednym golu strzelili: Szymon i Hubert Celebuccy oraz Nowatkowski.
Po tym meczu Skrwa ma 23 punkty i zajmuje 10. miejsce w tabeli. W najbliższej kolejce piłkarze ze Skrwilna zagrają w Lubrańcu.
Tekst i fot. (AdWo)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie