
Ciekawie rozpoczęła się runda wiosenna we włocławskiej A-klasie. W derbach powiatu rypińskiego pomiędzy Skrwą Skrwilno a Grotem Kowalki padł remis 2:2
Obie drużyny kończyły rundę jesienną w zupełnie odmiennych nastrojach. Grot Kowalki pokonał po dobrym spotkaniu Victorię Smólnik 3:2 i spędził zimę na podium z 17 punktami i dużymi szansami na awans. Skrwa Skwilno natomiast podtrzymała niechlubną serię porażek na wyjeździe (w tym sezonie 4 mecze, wszystkie przegrane), tracąc pięć bramek i strzelając zaledwie jedną w spotkaniu z Kujawiakiem Kruszyn.
Mimo mroźnej aury na obiekcie przy ul. Bieżuńskiej 16 pojawiła się grupka kibiców obydwu drużyn, by oglądać zmagania swoich ulubieńców. Od początku meczu gospodarze ruszyli na przyjezdnych z niesamowitym animuszem, spychając ich do głębokiej defensywy. Takie oblężenie bramki Grotu mogło skończyć się tylko w jeden sposób. Po zamieszaniu w polu karnym piłkę do bramki skierował Paweł Błachewicz i już w drugiej minucie Skrwa objęła prowadzenie. Na przyjezdnych ta bramka podziałała niczym płachta na byka. Zaledwie 4 minuty później po dośrodkowaniu z rzutu wolnego strzałem z bliskiej odległości bramkarza gospodarzy pokonał Tomasz Wysocki.
Kolejne minuty meczu toczyły się w duchu twardej, męskiej walki. Sędzia często używał gwizdka, temperując zapędy zawodników. W oczy rzucał się też duży głód gry ze strony obu jedenastek. Akcje w szybkim tempie przenosiły się od jednego pola karnego do drugiego. W 16. minucie sędzia odgwizdał przewinienie zawodnika Skrwy. Podanie z rzutu wolnego padło łupem Artura Kaczyńskiego, który wykorzystał gapiostwo obrońców gospodarzy i dał przyjezdnym prowadzenie.
Po przerwie tempo spotkania nieco siadło, choć trzeba przyznać, że obie jedenastki miały swoje szanse. Jednak bramkarze tego dnia byli bardzo dobrze dysponowani i świetnie wywiązywali się ze swoich obowiązków. W 79. minucie Hubert Celebucki huknął jak z armaty zza pola karnego i tym razem bramkarz z Kowalk nie miał zbyt wiele do powiedzenia. Do końca spotkania więcej z gry mieli gospodarze. Tuż przed gwizdkiem kończącym spotkanie strzał z bliskiej odległości wybronił golkiper Grotu i podział punktów w tym spotkaniu stał się faktem.
W następnej kolejce Skrwa Skrwilno wybierze się na mecz do Lipna, gdzie zagra z miejscowym Mieniem, natomiast Grot Kowalki wraz z Cukrownikiem Fabianki pauzują.
Tekst i fot (LB)
Skrwa Skrwilno VS. Grot Kowalki 2:2 (1: 2)
Gole
Błachewicz, Celebucki – Wysocki, Kaczyński
Skład Skrwy:
M. Zaborny - Narodzonek, Sadowski, Pawłowski, Sz. Celebucki, J. Celebucki, H. Celebucki, Sz. Błachewicz, B. Detmer, P. Błachewicz, Budka
Skład Grotu:
Gruszczyński - Serwatka, Sochacki, Pietrkiewicz, Śliwiński, Wysocki, Nowatkowski (80’ Ludwiczewski), Kaczyński (85’Rupiński), Trędewicz (65’ Lewandowski), Żaba, Pawłowski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie