Reklama

Skrwa zdemolowała kolejnego rywala [zdjęcia]

Tygodnik CRY
14/04/2023 09:26

Ekipa ze Skrwilna idzie jak burza. Drugi wiosenny mecz A-klasy i drugi pogrom. Jeśli tak dalej pójdzie, nasz zespół może się włączyć do walki o czołowe lokaty w tabeli.

W pierwszej wiosennej kolejce Skrwa pauzowała. W drugiej ograła Wicher Wielgie aż 7:1. W trzeciej zadanie było trudniejsze, bo trzeba było jechać do Lipna, na boisko jednego z faworytów do awansu do ligi okręgowej. Spotkanie ułożyło się doskonale na naszego zespołu, a wynik końcowy wygląda fantastycznie.

– Na mecz wychodzimy w pełni skoncentrowani, żaden z zawodników nie odstawia nogi i szybko obejmujemy prowadzenie. Kilka minut później jest już 0:2 i taki wynik utrzymuje się do przerwy. W drugie 45 minut wchodzimy równie dobrze jak w pierwsze i szybko podwyższamy na 0:3. Po upływie 15 minut poczuliśmy zbyt duży luz i dajemy sobie strzelić bramkę na 1:3. Radość gospodarzy nie trwała jednak długo, ponieważ w krótkim czasie dokładamy trzy bramki i ustalamy mecz na 1:6 – relacjonuje na swoim Facebooku Skrwa Skrwilno.

Bramki w Lipnie strzelali: Bartosz Detmer, Kuba Krajewski (asysta Trędewicz), Maciek Ardanowski (bezpośrednio rzut rożny), Jakub Trędewicz (rzut wolny), Michał Laskowski (asysta Trędewicz), Paweł Błachewicz (asysta Grzeszczak). Dzięki tej wygranej Skrwa ma na koncie 21 punktów i zajmuje 7. miejsce w tabeli. Strata do podium nadal jest spora, ale przy takiej grze może szybko stopnieć. Tym bardziej, że w najbliższą sobotę Skrwa podejmie najgorszą w lidze Victorię Smólnik, początek meczu o godz. 16.00.

Tekst i fot. (ak)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Rypin-cry.pl




Reklama
Wróć do